anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

return request -narzędzie dla złodziei,cwaniaków i oszustów

Procedura return request jeśli klient zgłosi uszkodzenie lub niezgodność z opisem.

 

1.Nie możesz nie zgodzić się na zwrot,jest tylko jedna opcja "otrzymałem przesyłkę" a później "zwracam pieniądze"

2.Nie można zakwestionować "zwracam pieniądze" jeśli tego nie zrobisz sami ci zabiorą i dostaniesz tzw "problem" który liczy się do wskaźników

3.Jeśli przekazujesz sprawę do administracji (specjalnym przyciskiem) to sprawa zostaje zamknięta na korzyść kupującego i dostajesz  minus "sprawa zamknięta bez rozstrzygnięcia przez sprzedającego"

4.Nikt  z ebay w żadnej nawet ewidentnej sprawie,pod żadnym pozorem nie rozstrzygnie spóru o niezgodność na twoją korzyść,to samo dotyczy odwołania.Zdjęcia .logika itp nie mają żadnego znaczenia.

5.Według ebay oni mogą zmienić decyzję jeśli zgłosimy sprawę na policję i przekażemy dokumenty np wyrok skazujący oszusta (śmiech na sali) Oczywiście wszelkie dokumenty trzeba przetłumaczyć przez tłumacza przysięgłego i notarialnie poświadczyć w sprawach o np 50 zł.Skuteczność takiego absurdalnych procedur oceniam bardzo nisko bo znam ebay z tej strony,potrafią naprawdę utrudniać np twierdząc że e-mail nie doszedł albo plikt jest w formacie nieczytelnym.

 

 

Wiadomość 1 z 15
ostatnia odpowiedź
14 ODPOW. 14

return request -narzędzie dla złodziei,cwaniaków i oszustów

Są jeszcze dwie ważne kwestia z mojego doświadczenia.

 

Pierwsza:

- Klient otrzymał towar

- po miesiącu (około 40 dniach) pisze ze chce zwrócić towar (dotarł nieuszkodzony, kompletny, zgodny z opisem)

- po długiej romowie niechętnie zgadzam się na zwrot towaru przez kupującego i proszę o odesłanie na własny koszt

- w tym momencie klient otwiera sprawę o zwrot i jako powód podaje "niezgodny z opisem" co jest całkowitą nieprawdą

- po kontakcie z eBay każą się dogadać między sobą

- klient nie współpracuje, nie odpisuje

- zgłaszam do eBay, żeby roztrzygli spór, gdyż zgodziłem sie na zwrot ale za przesyłkę musi zapłacic klient, jednak jak się domyślacie eBay zwraca pieniądze. Po wielokrotnym kontakcie eBay podtrzymuje swoją decyzję, nic nie dają zdjęcia od kupującego, opis przedmiotu itd.

 

Morał: kupujący to cwaniaki, żeby nie płacić za przesyłkę podają nieprawdziwy powód zwrotu. Klient zostaje z towarem z pieniędzmi, kontaktu żadnego.

 

Druga:

- klient chce zwrócić przedmiot

- zgadzam sie na zwrot, kupujący pokrywa koszt przesyłki, wszystko do tej pory idzie ok. 

- towar dochodzi kompletnie zniszczony, w jakimś abstrakcyjnym pudle (inne niż to w któym otrzymał towar), jdenym słowem dramat

- na stronie zwrotu zaznaczam opcje, że towar dotarł, jednak jest kompletnie zniszczony, załączam zdjęcia

- po godzinie wiadomośc od eBay, że pieniądze zostały zwrócone kupującemu. W uzasadnieniu podane, że kupujacy nie musi wiedzieć, jak zabezpieczyć towar i nie ma problemu, bo w końcu towar otrzymałem.

 

Morał: opcja, że otrzymano zniszczony towar to podpucha, nic ona nie daje. Kupuący może zwrócić wszystko w dowolnym stanie. 

 

Obie sytuacje kończą się oczywiście na ujemnych statystykach dla sprzedawcy, bo ebay musiał rozsądzić spory. Przynajmniej dowiedziałem się jeszcze jednej rzeczy: czas na zwrot i ochrona kupujących liczy się od ostatecznej daty dostawy. Czyli np w aukcji jest, że towar wysyłasz w ciągu max 7 dni i w ciągu kolejnych max 7 będzie u kupującego to w sumie klient ma 44 dni czasu na zwrot (30 + 7 + 7). Nieważne, że towar był u klienta juz po 4 dnaich od zakupu.

 

 

Wiadomość 2 z 15
ostatnia odpowiedź

return request -narzędzie dla złodziei,cwaniaków i oszustów

Morał: opcja, że otrzymano zniszczony towar to podpucha, nic ona nie daje. Kupuący może zwrócić wszystko w dowolnym stanie. 

 

wszystkie opcje to podpucha,opcja "appeal" powoduje że dostajesz "żółtą kartkę" chociaż nigdzie nie jest to napisane,nie ma słów które określiłyby tą niesprawiedliwość.

Nawet biorąc pod uwagę sluszną idęę ochrony kupujących to sprzedawca nie ma żadnych możliwości dokonać oszustwa,kilka transkakcji i konto do kasacji.Po co sprzedawca miałby oszukiwać jednego na 200 klientów  np na kwotę 50 zł? to było pytanie retoryczne bo do tych tępych głów nigdy to nie dotrze.

Wiadomość 3 z 15
ostatnia odpowiedź

return request -narzędzie dla złodziei,cwaniaków i oszustów

To ja się też wtrącę. Mnie też wyrolowali kilka razy i oczywiście przegrałem bo ebay jak zwykle umywa ręce.

Nie bedę tu opisywał tych historii bo bym tu Was zanudził.

Ostatni przyklad:

Kupuje ktoś buty Nike. Użytkował je miesiąc i pisze do mnie, że chce zwrócić bo mu się " popsuły " Nie ma problemu. Odeślij buty odpisuję  bo po miesiącu uzytkowania nie mogę oddać pieniędzy a on odeśle buty. Buty objęte są 24 miesięczną gwarancją producenta. Oddam je do reklamacji będzie opinia na piśmie i zobaczymy co będzie. Albo uznają albo nie bo tez tak być może. No ale to sprawa póxniejsza zawsze coś bym wymyslił.

Nie zgodził się uparcie chce pieniądze. Wystąpił o zwrot pieniądze zablokowane nie klikam zwrotu tylko odpisuję dokładnie procedurę zwrotu oraz, że może je tylko i wyłącznie je reklamować. Cisza od 31.08. Odpisuję jeszcze z dwa razy on się nie odzywa.

Ebay wysyła do mnie maila( chyba automat bo inteligentny czlowiek przeczytałby i wiedzial jak odpisać ), że nadal nie zgodziłem się na zwrot butów. Do cholery jak się mogę zgodzić po miesiącu. Od tego jest gwarancja. No i teraz nie wiem ale boję się, że cwaniak dobrze wie co robi. Zablokował moje pieniądze ebay mu je odda a ja zostanę albo bez butów albo z butami nie nadającymi się do powtórnej sprzedaży. Jeszcze jedno to jego ewidentna wina, Urwal fiszkę na cholewce. To się nie urwie za cholerę a jemu się udało. Myslę, że jak wciskał buty ciagał za nią a ona do tego nie służy to ozdoba jednak sa utalentowani ludzie. Wiem bo podesłał zdjęcie. Innego sposobu aby to oderwać nie ma.

Mało tego wystawił opinię negatywną następoującej treści ..." Ich hab Schuhe gekauft 1 Monate vorbei kaputt ich hab Bilder auch nieee wieder .

Macie pomysł co z tym zrobić ? Czy zgodzić się na zwrot ? Jak się zgodzę to co ? Czy odeśle buty do reklamacji jak nie chce on gadać czy zwrócą mu pieniądze a ja ....... ?

 

Pozdrawiam .

 

Wiadomość 4 z 15
ostatnia odpowiedź

return request -narzędzie dla złodziei,cwaniaków i oszustów

Czy się zgodzisz czy nie kupujący i tak pieniądze dostanie. Różnica tylko taka że jak się nie zgodzisz to dostaniesz ujemne statystyki.
Wiadomość 5 z 15
ostatnia odpowiedź

return request -narzędzie dla złodziei,cwaniaków i oszustów

oddanie sprawy do decyzji administracji również skutkuje "żółtą kartką' chociaż nigdzie w sporze ani w regulaminie nie ma o tym mowy.Nigdzie też nie ma słowa o tym że od wprowadzenia nowych zasad żaden sprzedawca nie wygrał sporu o niezgodność z opisem.Bolszewizm w czystej postaci.

Wiadomość 6 z 15
ostatnia odpowiedź

return request -narzędzie dla złodziei,cwaniaków i oszustów

Mam do was takie pytanie w temacie zwrotów"

kupujący z Niemiec chce mi zwrócić przedmiot (płacił przez paypal), w związku z tym w jaki sposób mam to zrobić, żeby zwrócić mu koszt zakupu (bez kosztu przesyłki - w końcu zapłaciłam te 20 Euro za wysyłke) no i żeby ebay zwrócił mi prowizje?

Dodam, że zwraca towar, bo pomylił się z rozmiarem, więc jest to jego wina. Będę wdzięczna za pomoc!

Wiadomość 7 z 15
ostatnia odpowiedź

return request -narzędzie dla złodziei,cwaniaków i oszustów

nie da się dokonać zwrotu pieniędzy bez kosztów wysyłki,przyczyna zwrotu nie ma znaczenia.

Wiadomość 8 z 15
ostatnia odpowiedź

return request -narzędzie dla złodziei,cwaniaków i oszustów

Ok, a jesli z poziomu PayPal dokonam takiego zwrotu?

Wiadomość 9 z 15
ostatnia odpowiedź

return request -narzędzie dla złodziei,cwaniaków i oszustów

Mam dobry ,skuteczny pomysł.                                                                                                                                                       Pozdrawiam


foxfashion-poland napisali:

To ja się też wtrącę. Mnie też wyrolowali kilka razy i oczywiście przegrałem bo ebay jak zwykle umywa ręce.

Nie bedę tu opisywał tych historii bo bym tu Was zanudził.

Ostatni przyklad:

Kupuje ktoś buty Nike. Użytkował je miesiąc i pisze do mnie, że chce zwrócić bo mu się " popsuły " Nie ma problemu. Odeślij buty odpisuję  bo po miesiącu uzytkowania nie mogę oddać pieniędzy a on odeśle buty. Buty objęte są 24 miesięczną gwarancją producenta. Oddam je do reklamacji będzie opinia na piśmie i zobaczymy co będzie. Albo uznają albo nie bo tez tak być może. No ale to sprawa póxniejsza zawsze coś bym wymyslił.

Nie zgodził się uparcie chce pieniądze. Wystąpił o zwrot pieniądze zablokowane nie klikam zwrotu tylko odpisuję dokładnie procedurę zwrotu oraz, że może je tylko i wyłącznie je reklamować. Cisza od 31.08. Odpisuję jeszcze z dwa razy on się nie odzywa.

Ebay wysyła do mnie maila( chyba automat bo inteligentny czlowiek przeczytałby i wiedzial jak odpisać ), że nadal nie zgodziłem się na zwrot butów. Do cholery jak się mogę zgodzić po miesiącu. Od tego jest gwarancja. No i teraz nie wiem ale boję się, że cwaniak dobrze wie co robi. Zablokował moje pieniądze ebay mu je odda a ja zostanę albo bez butów albo z butami nie nadającymi się do powtórnej sprzedaży. Jeszcze jedno to jego ewidentna wina, Urwal fiszkę na cholewce. To się nie urwie za cholerę a jemu się udało. Myslę, że jak wciskał buty ciagał za nią a ona do tego nie służy to ozdoba jednak sa utalentowani ludzie. Wiem bo podesłał zdjęcie. Innego sposobu aby to oderwać nie ma.

Mało tego wystawił opinię negatywną następoującej treści ..." Ich hab Schuhe gekauft 1 Monate vorbei kaputt ich hab Bilder auch nieee wieder .

Macie pomysł co z tym zrobić ? Czy zgodzić się na zwrot ? Jak się zgodzę to co ? Czy odeśle buty do reklamacji jak nie chce on gadać czy zwrócą mu pieniądze a ja ....... ?

 

Pozdrawiam .

 



foxfashion-poland napisali:

To ja się też wtrącę. Mnie też wyrolowali kilka razy i oczywiście przegrałem bo ebay jak zwykle umywa ręce.

Nie bedę tu opisywał tych historii bo bym tu Was zanudził.

Ostatni przyklad:

Kupuje ktoś buty Nike. Użytkował je miesiąc i pisze do mnie, że chce zwrócić bo mu się " popsuły " Nie ma problemu. Odeślij buty odpisuję  bo po miesiącu uzytkowania nie mogę oddać pieniędzy a on odeśle buty. Buty objęte są 24 miesięczną gwarancją producenta. Oddam je do reklamacji będzie opinia na piśmie i zobaczymy co będzie. Albo uznają albo nie bo tez tak być może. No ale to sprawa póxniejsza zawsze coś bym wymyslił.

Nie zgodził się uparcie chce pieniądze. Wystąpił o zwrot pieniądze zablokowane nie klikam zwrotu tylko odpisuję dokładnie procedurę zwrotu oraz, że może je tylko i wyłącznie je reklamować. Cisza od 31.08. Odpisuję jeszcze z dwa razy on się nie odzywa.

Ebay wysyła do mnie maila( chyba automat bo inteligentny czlowiek przeczytałby i wiedzial jak odpisać ), że nadal nie zgodziłem się na zwrot butów. Do cholery jak się mogę zgodzić po miesiącu. Od tego jest gwarancja. No i teraz nie wiem ale boję się, że cwaniak dobrze wie co robi. Zablokował moje pieniądze ebay mu je odda a ja zostanę albo bez butów albo z butami nie nadającymi się do powtórnej sprzedaży. Jeszcze jedno to jego ewidentna wina, Urwal fiszkę na cholewce. To się nie urwie za cholerę a jemu się udało. Myslę, że jak wciskał buty ciagał za nią a ona do tego nie służy to ozdoba jednak sa utalentowani ludzie. Wiem bo podesłał zdjęcie. Innego sposobu aby to oderwać nie ma.

Mało tego wystawił opinię negatywną następoującej treści ..." Ich hab Schuhe gekauft 1 Monate vorbei kaputt ich hab Bilder auch nieee wieder .

Macie pomysł co z tym zrobić ? Czy zgodzić się na zwrot ? Jak się zgodzę to co ? Czy odeśle buty do reklamacji jak nie chce on gadać czy zwrócą mu pieniądze a ja ....... ?

 

Pozdrawiam .

 




Wiadomość 10 z 15
ostatnia odpowiedź