Witam, mam problem otóż mieszkam za granicą w Niemczech i niedawno wpadłem na pomysł że kupię zmywarkę. Udało mi się wylicytować jedną 'niestety'. 2 godziny wcześniej napisałem wiadomość do sprzedającego że chcę zrezygnować, ponieważ mój tato kupił mi jedną w prezencie. Zaraz po jej otrzymaniu właśnie 2 godziny wcześniej napisałem tą prośbę. No cóż 2 godziny minęły, wygrałem aukcję (91 Euro) a od sprzedawcy dostałem wiadomość że się nie zgadza i piszę że odda sprawę adwokatowi i sprawa wejdzie na drogę sądową. Pisał coś o kosztach 1000-1500euro. Proszę pomóżcie nie wiem co mam robić. Ostatecznie zapłacę ale wolał bym mieć te 91 euro w kieszeni z tego powodu że jestem świeżo upieczonym ojcem...
