Witam,
Postanowiłem opisać pewną sytuację, może ku przestrodze. Jeśli zaś ktoś borykał się z podobnym problemem, chętnie dowiem się, jak tą sytuację rozwiązał...
Historię streszczę maksymalnie... Użytkownik z Rosji zakłada konto, ma oczywiście 0 komentarzy. Kupuje drogą rzecz (400 USD), po jakimś czasie płaci (ku zdziwnieniu). Paczka (a dokładnie list polecony) zostaje wysłana, dość szybko dociera, między czasie dostępny pełen tracking na stronie Poczty Polskiej jak i Poczty w Rosji. Po kilku dniach wiadomość - karton dotarł pusty 🙂 Oczywiście to żart, bo kto o zdrowych zmysłach odebrałby pusty karton ważący 100 gram w sytuacji gdy spodziewał się kurtki (na potwierdzeniu i w necie 1,4 kg). Oczywista próba wyłudzenia, ale śpię spokojnie, bo dysponuję pełną dokumentacją. Ze strony "klienta" zero protokołu szkody, zero jakiej kolwiek wcześniejszej adnonacji o zaistniałej sytuacji.... I co dalej ? Proste - spór. Wielokrotnie takowe miałem, jestem przyzwyczajony, nawet miałem już wrażenie, że wiem, jak w takich sytuacjach się zachować... 99 % na moją korzyść, więc dlaczego miałoby być inaczej tym razem....
Niestety było, sprawa zakończona, rozstrzygnięcie na korzyść kupującego ??????!!!!!!! Ale co jest najgorsze ? To, że ani od obsługi .com jak i .pl nie uzyskałem, mimo próśb, informacji, co nie zagrało. Pisałem, że chcę wiedzieć, jak w takiej sytuacji w przyszłości mam się zachować itp... Zawinięcie kasy z paypal, cisza, koniec tematu.
Dla mnie to nie jest koniec tematu, bo zaakceptowanie takiej kradzieży w biały dzień normalne dla mnie nie jest.... Kilka takich akcji i można zawijać działalność.
Ktoś spotkał się z podobną sytuacją ?
Pozdrawiam
