
28-04-2019 12:54
Witam Serdecznie wszystkich forumowiczów.
W skrócię przedstawię w czym rzecz...
Sprzedałem przedmiotem na ebay.com otrzymałem zapłatę,
Nadałem paczkę i... po dwóch tygodniach kupująca zwróciła się o zwrot kosztów pełnych.
Zostałem bez towaru i bez pieniędzy,
Paczka doszła po 1,5 miesiąca do USA ...
Brak możliwość wystawienia komentarza...
Pomocy co robić w tej sytuacji aby odzyskać pełną kwotę ?
29-04-2019 22:34 — edytowano 29-04-2019 22:36
Nie chce cie martwic ale spisz to na straty. Mozesz sie tam odwolac - powinien byc link do tego celu ale nie rokuj nadziei. Na aukcji ustawiles pewnie zbyt krotki czas dostawy. Teraz wiesz ze poczta polska potrzebuje wiecej czasu na dostawe na tak daleki dystans.
Poczta polska do USA: wpisz na aukcji 3 miesiace dostawy. Paczki tyle potrafia wedrowac lub, po prostu, ginac (czytaj: sa kradzione).
Poczta nie odpowiada, nie przyjmuje reklamacji, nie jest zainteresowana przesylkami zwyklymi. Nalezy zakupic ubezpieczenie oraz prioryted dostarczany w normalnym czasie.
Na szczescie jest konkurancja. Np. Allekurier gwarantuje dostawe a ceny oferuje konkurencyjne w stosunku do pocztowych. Sprawdzone wielokrotnie. Sa jeszcze inni ale to moze ktos inny sie podzieli doswadczeniem . Znam tylko i wylacznie -https://allekurier.pl/
04-01-2020 14:28
Brawo. Doświadczyłaś kapitalistycznego prawa buszu. Ci z zachodu chcą Polskę uczyć praworządności, a sama widzisz jakie u nich jest bezkrólewie. Zachodnie poczty, także polska działają jak chcą. E-bay wierzy im w bzdurne terminy, a na końcu sprzedawca, rzecz prawda uczciwy, jako złodziej jest traktowany i zabiera mu się kasę jako winowajcy. Tylko, że oni już nie są złodziejami, są demokratami z praworządnego zachodu. Dają ci prawo wytoczenia sprawy przed Sądem w Luksemburgu, bo tam wszystkie żmije mają ochronę.
Nie masz już żadnych szans na zwrot kasy. Dla e-bay temat jest zamknięty. Nikt tam nie odpowiada za błędy. Tym bardziej jeśli one dotyczą Polaka. Nas tam nie lubią, nie szanują i okradają.
Niedawno straciłam podobnie 80 zł. I o dziwo przesyłka po skasowaniu ruszyła na monitoringi w nowym roku przeleżawszy w UK cały miesiąc.
Tylko nikogo to nie interesuje.
Kochający nas e-ay uważa, że albo ci się to podoba, a jak nie to wynocha.
A spróbuj im nie oddać kasy, to zobaczysz jakie strachy lecą z ich strony, ile telefonów dostaniesz.