zakładają mi spory tylko na ebay.com

[open_razor]

-nie kupują w USA

-nie są zarejestrowani w USA

-nie kupują w dolarach

-ja nie jestem zarejestrowany w USA

-nie płacę faktury za ebay w dolarach

-wystawiona aukcji również nie jest w dolarach

pomimo to 90% kupujących zakłada mi spór w Ebay.com dzięki temu od 7 miesięcy mam blokadę paypal bo ten serwis traktuje mnie jak najgorszego chociaż we wszystkich innych mam super oceny.

wielokrotnie zadawałem pytania jakim prawem,nie otrzymałem odpowiedzi.Pewnie chodzi o prawo dżungli

[smarty_tech]

ja też mam dużo problemów przez kupujących którzy zaniżają oceny - wydaje mi się że ebay za dobrze traktuje klientów i czują się jak "pączki w maśle" 🙂  - najgorsze jest to sprzedawca nie może wystawić negatywa. 

[milosnik-piwka]

- najgorsze jest to sprzedawca nie może wystawić negatywa.

Agree!!! Za dużo cwaniaków na eBayu i taka opcja by się przydała, ale dla eBaya kupujący to święta krowa a sprzedawca to zło.

[arc-73]

Najbardziej spory wykorzystywane są w Anglii przez naszych rodaków bo wiedzą że jest problem z trakiem przesyłek także mają zwrot kasy i towar mnie przytrafiło się to już kilka razy a najśmieszniejsze jest to że do takiego cwaniaka piszesz po polsku a on robi z ciebie idiotę że nie rozumie i odpisuje tylko po angielsku 🙂 a imię i nazwisko polskie . NIe było by takiego cwaniactwa jakby poczta w anglii i irlandii działała jak należy bo sami nażekamy na naszą pocztę ale za to nasza rejestruje przesyłki nawet z chin i nigdy mi nic nie zgineło w przeciwieństwie do angielskiej i irlandzkiej poczty.  

[thing14]

Od 10 lat nie biorę tego do bani. Jakbym bral to bym chyba.....Nie napiszę co bo młodzież jest na forum.

Także rób swoje i niech się kręci ten pierdziołek.

[open_razor]

z Polakami z UK i Irlandii nie miałem żadnych problemów,kiedyś był problem z trackingiem Royal Mail,ale ostatnio zero problemów... nawet nie sprawdzam trackingów bo nie mam żadnych pytań w tej kwestii.

Kiedyś miałem cwaniaczka z UK który reklamował że nie dostał przesyłki,akurat tracking działał i przekręt się nie udał

W kwestii trackingów... uważajcie na Australię,tam nie działa tracking,kasa na 100% stracona jeśli zostanie założony spór,Nic wam nie pomoże wtedy,żadne tłumaczenie i żadna odpowiedź australijskiej poczty.

[m5e39bmw5]

Potwierdzam ze Polak w UK to na 99% stracona kasa, Australia dokladnie tak samo! Cos bardzo identyczny przypadek mialem w tym UK. Moze Polaczki tam sobie nowy sposob zarabiania wymyslili.

[sterkowski_hats]

Polecam wrzucać informację z poczty polskiej i/lub innych przewoźników.

Jest to potwierdzenie, że nadaliście przesyłkę. 

Pieniędzy nie trzeba oddawać odrazu, jeśli założą wam case'a to ok ale wy jesteście kryci.

Ponadto jeśli taki cwaniaczek się upiera, że przesyłki nie dostał, rozpoczynaćie proces reklamacyjny. 

Poczta Polska zwraca wtedy pieniądze za niedoręczone przesyłki czyt. zagubione. 

Ewentualnie potwierdza doręczenie i z tym idziecie do supportu. 

No i resolution center albo wam przyzna rację, albo zwraca kase cwaniakowi 😉

Ale opcje obrony są zawsze.

Pozdrawiam

[open_razor]

zagraniczne serwisy nie uznają żadnych polskich trackingów,żadnych urzędowych dokumentów np odpowiedź na reklamację poczty polskiej.Wiem to z praktyki,oni sa poza prawem.

[sterkowski_hats]

Witam,

Jesli chodzi o polskie potwierdzenia nadania, to zarówno PayPal jaki i Ebay rozpatrują to.

Pod warunkiem, że wykorzystujemy do tego linki z tłumaczeniami angielskimi (co oczywiście jest dostępne na stornie Poczty Polskiej).

Fakt, polityka ebaya jest taka aby sprzedającego wystawić jak najbardziej tylnią stroną ciała do kupującego, ale są środki aby z nimi walczyć.

Pozdrawiam