Zwroy wyplaconego odszkodowania od Poczty Polskiej ???

[januszeswki]

Otrzymalem w tym tygodniu list od poczty polskiej z informacja o zwrot wyplaconego mi odszkodowania.

W zeszlym roku zaginela mi przesylka wyslana do Izraela. Po 3 miesiacach poczt wyplacila 100 pln odszkodowania. Teraz otrzymalem list z potwierdzeniem dostarczenia przesylkie do odbiorcy i prosbe o zwrot wyplaconego odszkodowania. Po kilku tygodniach wyslalem drugi przedmiot do kupujacego gdyz jek twierdzil pierwsz przesylka nie dotarla wiec odszkodowanie pokrylo mi straty. Kupujacy oczywiscie nic nie wspomnial, ze pierwsz przesylka do niego dotarla wiec jesli zwroce im wyplacone odszkodowanie to bede stratny o kwote wartosci calej transakcji.
Od wyplaty odszkodowania minol juz prawie rok i czy poczta ma prawo do tego aby zadac zwrotu odszkodowania. Przeciez maja 3 miesiace zgodnie z prawem na zalatwienie reklamacji.

Czy jesli nie zwrucce im pieniedzy to czy moga sie czepiac ?
W liscie napisane jest, iz zobowiazalem sie do zwrotu wyplaconego odszkodowania w przypadku potwierdzenia doreczenia przesylki. Czy to znaczy, iz w formularzu ktory podpisalem podczas wyplaconego mi odszkodowania byla wzmianka, ze bede musial zwrucic te pieniadze jesli dojda do tego, ze przesylka zostala dostarczona ?

[open_razor]

w zagranicznych reklamacjach właśnie to trzeba podpisywać więc podpisałeś.No chyba że nie podpisałeś,jeśli nie to mogą ci naskoczyć,ale na 99% to poczta jest teraz górą.Oddadzą sprawę do firmy windykacyjnej albo komornika,wtedy dług automatycznie rośnie do 400 zł.