I jeszcze kilka uwag.
Fakt dla przesyłek zagranicznych Poczta Polska to w pewnym sensie monopolista i w zasadzie to czarna dziura.
Faktem jest to że jest tam nie lepiej a gorzej, prawdziwe problemy zaczynają się w takich okresach jak teraz wakacje przed świętami.
Pewnie albo ludzie idą na urlop albo mają za dużo przesyłek.
I jest jak jest. Co do znikania pewnie jest tak że zatrudnia się w takich okresach (i nie tylko) i paczki - przesyłki giną no cóż taka przesyłka w żaden sposób nie "ewidencjonowana" kusi a jak widzimy (i wiemy) po wpisach nie tylko nie rejestrowane "znikają" ale i rejestrowane też. No bo kto tam za co odpowiada, parafrazując z MISA nie mamy Pana przesyłki i co Pan nam zrobi ? No nic.
Ja unikam PP bo trzeba to dziadostwo unikać kupujać za granicą nie mamy czesto wyjścia owszem czasem a przy wartościowych przesyłkach jest mozliwość (albo tylko jest taka możliwość) wysyłki kurierem, ale przy drobnicy to wiadomo bez sensu a przy ciut droższych przedmiotach czesto doprowadza do takiej ceny że nie ma sensu. Co innego przedmioty których nie kupimy w Polsce (np ja takie tylko kupuje za granicą, no chyba że jest też wyrażnie taniej - oczywiście uwzględniajać wysyłkę) no to tu nie mamy wyjścia.
Ostatnio dość nieźle funkcjonuje przypięty do niektórych ofert program wysyłki miedzynarodowej, no dotyczy to tylko produktów z UK i USA to jedno i dwa tanie to to nie jest (doliczają co popadnie) więc do ceny spokojnie doliczamy 25-35 % wliczjąc wysyłkę.
Ale czasem nie ma wyjścia albo cena jest tak atrakcyjna że nawet z tymi kosztami po prostu się opłąca.
Transport (ostatnio) idzie dość sprawnie i cała sprawa na ogół zamyka się w 2 tygodniach. (zobaczymy jak okres wakacyjny wpłynie na czas dostawy).
WIęc niestety trzeba kombinować .
Ja na ogół się nie pieprzę jak przesyłka z chin nie dociera w ciągu trzech tygodni roszczenie do PP, PP zajęcie się sprawą zajmuje na ogół od 2-3 tygodni i jeśli nie otrzymamy przesyłki w tym czasie dostajmy zwrot kasy. Chinczyki czasem się burzą ale ja na to w ogóle nie reaguje.
