Witam społeczność. Na niemieckim ebay wygrałem 3 aukcje i od dłuższego czasu oczekiwałem na dostarczenie przedmiotów. Pierwsza przesyłka wyszła do mnie 13 września (nota bene 13 dni po zapłacie przez paypal) i nie została dostarczona ponieważ kurier rzekomo nie mógł dostarczyć jej odbiorcy więc wróciła do sprzedającego do niemiec.
Nie dostałem żadnego powiadomienia telefonem, mailem ani żadnego dokumentu w formie papierowej jak to jest zwykle w przypadku krajowych przesyłek kurierskich. Dział obsługi klienta odmawia udzielania dokładnych informacji np. na temat który z polskich kurierów zajmował się przesyłką, twierdzą dodatkowo że współpracują z różnymi firmami i odsyłają po informacje do kupującego. Smaczku nadaje fakt że praktycznie cały dzień jest ktoś w domu (żona zajmuje się maleńkim dzieckiem).
Dziś dostałem informacje że kolejnego sprzedającego że Hermes próbował mi dostarczyć przesyłkę ale nikogo nie zastał, oczywiście podobnie jak wcześniej brak jakiegokolwiek powiadomienia mnie o czymkolwiek.
Otworzyłem spory na paypalu, wygląda jednak na to że sprzedający są tu bogu ducha winni, sprawę zawala Hermes, którym to paczki masowo wysyłają.
Co radzicie robić dalej w tej sprawie, na zakupy z przesyłkami wydałem prawie 2.000 zł z czego ok. 35% to koszty przesyłek.