Szanowny sprzedawco. Będę tytułował Cię dalej w skrócie S. Do prowadzenia sprzedaży na eBay.pl (oraz eBay.com, na tych dwóch platformach sprzedaży wystawiam towar) potrzebne są dwie rzeczy. Nieoprocentowane konto bankowe (zwane gwarowo ROR, czyli rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy) oraz podpięta pod to konto karta debetowa lub kredytowa. Konto oraz karta może być w złotówkach lub euro. To wszystko. Ja jestem na eBay zaledwie od 6 lat, ty S od 15, a jednak nie mam takich problemów jak ty. Dlaczego ominęły mnie "atrakcje" związane z udowodnieniem, że ja to ja (czyli paszporty, prawa jazdy i czort wie co jeszcze) ? Otóż niczego tu nie zmieniłem w kwestii konta bankowego. Zostałem przy pierwotnym koncie złotówkowym, które nadal zsynchronizowane jest z PayPalem (nadal korzystam z PayPal, płacąc za zakupy np. w USA). We wrześniu powołałem do życia kartę debetową, gdyż eBay zagroził mi wstrzymaniem wypłat za sprzedany towar. Na razie wszystko działa i eBay się o nic mnie nie czepia. Nie traktuj mnie S jako wyroczni. Podejrzewam, że idąc za podszeptami różnych ebayowych "wujków dobra rada" dodałeś nowe konto bankowe, stare usunąłeś, "zamordowałeś" PayPal i dla eBay stałeś się formalnie nowy. Czyli - o zgrozo - potencjalnym oszustem, który przejął czyjeś konto eBay. Jeśli ktoś ustanawia nowe konto bankowe na eBay, to nie ma znaczenia czy jest sprzedawcą od 15 lat, czy też od 15 minut - jest nowy i trzeba mu się z uwaga przyjrzeć. Kończę domniemania, gdyż nie podałeś S zbyt wielu istotnych szczegółów umożliwiających stworzenie remedium na twe ebayowe bolączki. Cytując klasyka, nie gaś ducha, podaj więcej szczegółów, może ktoś tu jeszcze cos podpowie. Pozdrawiam.
P.S.
Po co eBayowi dokument ze zdjęciem ? Na Jowisza - przecież nigdy się nie dowiedzą, jak naprawdę wygląda sprzedawca.
