Złodziejskie praktyki EBAY

[magicauto_sp_zoo]

Szanowny Ebay zwrócił pieniądze kupującemu, gdyż ten otworzył spór iż nie otrzymał przesyłki na czas.

Ebay zwrócił kupującemu pieniądze za zakup, a jakieś 3 dni później kupujący otrzymał przesyłkę od nas, którą oczywiście odebrał. Kupujący nie odpowiada na nasze wiadomości, a szanowny `ebay wypiął się na nas.

poblokował wszystkie kanały roszczeń, reklamacji, zgłoszeń kupującego na zasadzie - "radźcie sobie sami, mamy to w dupie".

Ma ktoś jakieś rozwiązanie albo pomysł na tak złodziejskie postępowanie Ebay?!

Będę wdzięczny za jakąkolwiek poradę, pomysł na rozwiązanie tego gówna. Jestem w plecy ponad 800,-

Czy ktoś rozważał pozew wobec `ebay (grupowy) za stosowanie takich praktyk złodziejskich?

Pozdrawiam.

[marek101]

Obroną jest to co czynią Chińczycy. Termin dostawy: 2  - 3 miesiące. Kupujący nie może otworzyć roszczenia przed terminem dostawy.

[zenolox]

Jeśli potrafisz - "magiku motoryzacyjny" - udowodnić, że adresat odebrał przesyłkę to nie będziesz w plecy nawet złotówki. W jakim kraju żyje ten kupiec - naciągacz ? Napisz ku przestrodze dla innych.

Kto i co Tobie zablokował ? Wpisz w wyszukiwarce (obsługa klienta) frazę "zgłoś kupującego" i działaj...    Powodzenia "magiku" !

[zenolox]

Napisz dobrodzieju, gdzie w ustawieniach eBay.pl można uczynić to co robią Chińczycy i ustawić termin dostawy na 2-3 miesiące ? Co włączyć, na co kliknąć ? Odkąd tu jestem nie odkryłem takiego magicznego tricku "obronnego". W końcu scio me nihil scire.

[marek101]

Nie wiem jak robia ze  dostawa za 3 miesiace ale mozna wydluzyc, widze, do 30 dni na manipulacje (handling) oraz 27 dni wybierajac najdluzsza wysylke (z Indii) to juz 57 dni co powinno wystarzyc.

Services

Calculate Shipping

 Service from India (14 to 27 business days)

Handling time

Select a handling time 30 business days

[marek101]

Przyklad z chinskiej aukcji:

"Delivery:

Estimated between Tue. Jan. 4 and Wed. Mar. 2  

This item has an extended handling time and a delivery estimate greater than 19 business days."

[kano913]

To mamy wpisywać jako miejsce wysyłki Bejing czy Mumbay-nie będzie to czasem podstawą do ewentualnych roszczeń kupujących???

[marek101]

Podalem przyklad z ebay.com, na polskim moze byc inaczej .

Mozna sprzedawac z wysylka z innej lokacji i nie jest to ani zabronione ani nie jest podstawa do roszczen poniewaz kupujacy widzi przy zakupie czas dostawy i miejsce wysylki.

Dodam ze kupujacy niechetnie kupuja cos z dlugim czasem dostawy dlatego Chinczycy wynajmuja magazyn w kraju docelowym i z niego wysylaja.   Praktyka coraz szerzej popularna . Dodatkowym atutem jest ukrycie kraju pochodzenia.

[abella-fishing-izabelazawadzka]

https://www.policja.pl/pol/kontakt/606,Kontakt.html

Tu wszystkich odsyła Ebay

[eurosalix.trade]

Ciężka sprawa, ale na przyszłość polecam wybrać w opcjach wysyłki takiego kuriera gdzie czas dostawy wyświetli się na zdecydowanie dłuższy niż w rzeczywistości ale w opisie aukcji napisać że wysyłka będzie szybciej. Jakiś czasu FIRMA z Kanady okradła mnie na 2200 USD w bardzo podobny sposób. Pisałem dzwoniłem i nic to nie dało. Nawet błagałem ale byli bezduszni. Zgłosiłem sprawę przez specjalny formularz odnośnie internet fraud w Kanadzie a potem wszedłem na google map i wystawiłem im złą opinię. Wszystko łagodnie i zgodnie z prawdą opisałem - krok po kroku bo miałem wrażenie że to psychopaci i że jeszcze coś mogą mi zaszkodzić. No i zaszkodzili - popatrzcie na załącznik. Na google map zostałem wręcz rozjechany przez złe opinie, na stronach branżowych to samo, konto na eBay też kilka negatywów (zrobili zakupy z innych kont żeby tylko mnie zniszczyć). Do tego maile i telefony w stylu jak ten w załączniku. Nie można było się obronić. Policja w Kanadzie też nie pomogła. Moje skargi nie zostały uwzględnione bo nie jest Kanadyjczykiem oraz z paru innych powodów. W końcu ustaliłem z psychopatycznym klientem że usunę negatywną opinię z google i innych stron a wtedy oni oddadzą mi przedmiot. Byłem już zmęczony, przeprosiłem ich i pokajałem się. Trochę się tylko zdziwiłem dlaczego oni właściwie oddają mi ten przedmiot po około 3 tygodniach ale nie chcieli odpowiedzieć. Case i tak był zamknięty na ich korzyść -mieli i kasę i przedmiot. .Przedmiot był o wartości 22000 USD i wadze 8kg. Zorganizowałem zwrot za pomocą DHL. Wysyłka powrotna była dość droga...ale trudno. Po otrzymaniu paczki oniemiałem. Był tam jakiś pogięty kawał jakiegoś metalowego uchwytu, jakiś śmieć o zerowej wartości. Oszukali mnie drugi raz. Straciłem kasę, przedmiot oraz zapłaciłem za pustą paczkę (nawet wykupiłem ubezpieczenie). To jeszcze nie jest koniec tej historii, ale na tyle wystarczy żeby pokazać żeby bardzo uważać i nie awanturować się z klientami. Sprzedawca od razu musi przepraszać , chylić czoło i powtarzać że to klient ma rację.