
17-06-2014 00:21
Witam,
Czy jeżeli przedmiot w końcu przyszedł to czy mogę spór przekształcić w roszczenie? Już mówię o co chodzi. Kupiłam kartę kolekcjonerską od Holendra. Zapłaciłam i cisza. Wysyłam emaila do sprzedającego i cisza. Otworzyłam spór i wreszcie się obudził 😉 Odpisał mi oczywiście nie przez paypal tylko na ten mój email wcześniejszy: że przeprasza, że dawno nie zaglądał do ebya, i zwróci mi wszelkie koszty a kartę wyśle z bonusem za darmo na następny dzień. (Tu email w oryginale: "I am very sorry to have neglected your emails. I have not checked my EBay account lately! I will issue you a full refund and send you the card with bonus for free tomorrow!") No i dobra, karta przyszła (mniejsza z bonusem którego nie otrzymałam). Ale skoro obiecał że zwróci wartość przedmiotu, rozumiem że jako rekompensatę, za długie czekanie no to niech zwraca. Pisałam do niego (poza paypal) że proszę o przesłanie z powrotem 5 euro, i sprawę uznamy za zamkniętą pozytywnie, ale cisza. No i co robić. Dać sobie spokój i wystawić negatywa? Może wysłać żądanie zapłaty przez paypala? Czy może spór zamienić w roszczenie ale trochę to będzie dziwne bo przedmiot przecież otrzymałam? Doradzi coś, ktoś bardziej doświadczony? Z góry dzięki za pomoc.
17-06-2014 12:55
jak widzisz sprzedawca reaguje naprawde tylko na formalne dzialania poprzez ebay czy paypal w ramach sporu wiec jesli chcesz zamien spor w roszczenie.
mialem kilka podobnych przypadkow, ale za kazdym razem udalo mi sie rozwiazac sprawy bez otwierania sporow , w tym uzyskac takze czesciowy zwrot kasy, ale sprzedawcy byli z niemiec lub po prostu dobrze wiedzieli, ze wyslali niezgodny do konca towar wiec woleli uniknac sporow
17-06-2014 19:29
Ale zastanawiam się jak na to spojrzy paypal? Czy nie będę miała jakiś negatywnych konsekwencji od paypal, nawet na przyszłość? Bo spór otworzyłam, z powodu niedostarczenia przedmiotu. Przedmiot otrzymałam po miesiącu, i otrzymałam dokładnie to co kupiłam. Więc teoretycznie nie powinnam mieć pretensji. I teraz zamieniam spór w roszczenie, bo sprzedający mi coś tam dodatkowo obiecał już po transakcji. Co na to paypal? Boję się poprostu jakiś ostrzerzeń od paypal, nigdy nie występowałam jeszcze z roszczeniem. Podejrzewam, że nawet jak opiszę sprawę to paypal mi nie przyzna racji, bo przedmiot, który kupiłam otrzymałam i pewnie w dodatkowe rekompensaty od sprzedającego paypal nie wnika. Spór wygasnie mi automatycznie 19-go, więc nie mam za wiele czasu 🙂
Też już miałam że Angilk wysłał mi kartę lekko uszkodzoną. Ale po moim emailu ze zdjęciem, zaraz przeprosił i wysłał druga dobrą kartę na swój koszt.