Witam wszystkich wytrwałych ludzi sprzedających w nisławnym serwisie aukcyjnym,
po stosunkowo długim okresie bezspornych transakcji trafił mi się jeden niemiły pan zza oceanu atlantyckiego. Pan ten kupił przedmiot za 500$ plus 65$ przesyłka. Przesyłka wysłana priorytemtem itd. od 9 dni leży w ich urzędzie celnym. Ten facet założył spór od pierwszgo dnia kiedy tam leżała. Założył go w Ebay, nie Paypal, dlatego w paypal nawet nie widzę, że spór istnieje. Nawet nie mam napisane, że ubyło pieniędzy, a jedynie jest ich faktycznie mniej, bo sam policzyłem. Chciałem odpowiedzieć w Ebay, ale przedmiot już nie widnieje w sprzedanych! Szok!
Z facetem jest kontakt, ale mówi, że nie było go jakiś czas w domu, a teraz choć widzi, że paczka leży już w Ameryce to on jej nie będzie szukał ani nigdzie dzwonił, bo zapłacił 65$ za to żeby mu ją do domu przywieźli. To jest autentk.
To co mnie zastanawia to czy przypadkiem ten facet nie wiedział o tym wszytkim co się wydarzy wcześniej, a teraz odzyska pieniądze, a paczkę i tak odbirze? Czy ktoś już się tutaj spotkał z takim przypadkim?
Klient ma ponad 100 wyłącznie pozytywnych komentarzy, więc myślałem, że pójdzie bez problemu, natomiast okazał się zmanierowany tak, że wolałbym żeby nigdy nie zajrzał na moją ofertę. Mam nadzieję, że tylko tyle i że dostanę w końcu swoje pieniądze albo chociaż przedmiot.
Mówię to przy każdej okazji, dlatego tutaj znowu: moim zdaniem gdyby nie zasięgi tego serwisu to nie byłby warty nawet przeglądania. Ich polityka jest gorsza niż całe zło tego świata. Dziwię się, że tak wielu ludzi tutaj sprzedaje i naraża się na blokady pieniędzy i dziwne zwroty. Sobie również się dziwię.
Pozdrawiam,
Dino
