Mam nadzieję, że w dobre miejsce wrzuciłem temat.
Sprzedałem przedmiot do USA. Po 3 tygodniach kupujacy napisał do mnie że do tej pory nic nie dostał itd itd. I zgłosił mnie do eBaya o całkowity zwrot pieniędzy z powodu nieotrzymania przesyłki. eBay się ze mna skontaktowal, podalem im nr przesylki, na co oni odpisali ze moj numer trackingowy nie wskazuje na to ze przesylka zostala dostarczona i dowalili mi do zaplaty ta pewna kwote. po 3-4 dniach wchodze na sledzenie przesylki USPS i "przesylka dostarczona". jak moge sie skontaktowac z eBayem zeby nie wplacac tej kwoty? teraz wychodzi na to ze za darmo wyslalem gosciowi towar.