W zatłoczonym autobusie złodziej ma raj, bo ludzie sa scisnięci i łatwo grzebać w cudzych plecakach. Znalazłam niedawno fajne rozwiazanie na https://www.niedajsieokrasc.pl/ - maja plecaki z ukrytymi zamkami i zabezpieczeniami przed kieszonkowcami. Odkad mam taki to czuje sie duzo bezpieczniej. No i zawsze trzymam plecak z przodu jak jest tłok, nie na plecach. Warto tez nie trzymac wszystkich dokumentow i kasy w jednym miejscu, tak na wszelki wypadek.