Hey.
Mam problem. 26 marca sprzedalem dosyć drogi przedmiot. Doszedł po tygodniu, a po dwoch dniach od otrzymania, po mojej prośbie, aby kupujący dał mi znać, czy wszystko ok, odpisał, że przedmiot przyszedł uszkodzony, co potwierdzil zdjęciami. Zdarza się, pewnie DPD grało pudełkiem w piłkę. Zgodzilem się refundnąć mu 2/5 wartości przedmiotu, aby miał środki na naprawę zniszczeń. Po ponad tygodniu czasu załóżył roszczenie o zwrot całości kwoty z chęcią odeslania przedmiotu. Spanikowałem, balem się blokady na Ebay i Paypal więc zgodziłem się na zwrot towaru. Chciałem ustalić z kupującym kwotę, jaką mam mu przelać za zwrot, ale się nie oddzywał, więc zaraportowałem go do ebay i poinformowalem kupującego o tym fakcie. Dopiero postrzaszony odezwał się, że zgadza się na przelanie mu równowartości kosztu jaki poniesie za wysłanie do mnie figurki firmą DPD. Minęło ponad 14 dni roboczych od zaplacenia mu za przesyłkę zwrotną, a kupujący się nie oddzywa pomimo moich próźb i wysyłanych do niego maili, przedmiotu również nie odesłal. Wielokrotnie kontaktowalem się z ebayem zagranicznym, który umywa ręce i skutecznie omija odpowiedź na pytanie - co z moimi pieniędzmi, które już prawie miesiąc sa zablokowane. Buyer ma przedmiot, ebay kasę w swoim depozycie, a ja nic.
Czy jest jakaś szansa na odzyskanie tych zablokowanych środków? Bo w to, ze buyer wyślę mi spowrotem przedmiot, to już nie wierzę. czy mogę jakoś odzyskać równiez ponad 20 funtów, które przelałem mu za przesylkę zwrotną?
