Witam
Jak w temacie pisze oszukał mnie gość z USA ...
jest ktoś może zorientowany jakie mam szanse korzystając z pomocy prokuratury by odzyskać pieniądze, wo gule co mogę zrobić...to link do str na której umieszczam "dowody"
http://blackbird1.fotosik.pl/albumy/289960.html
Ciszę sie niezmiernie z waszych wypowiedzi...
Jeżeli rzeczywiście się mylę to przepraszam już teraz a z pewnością zorbie to po otrzymaniu przesyłki.Faktycznie żona twierdzi że" jestem w gorącej wodzie kąpany" i jak by to było w Polsce to z pewnością już bym pukał do jego drzwi (i nie tylko).
Sam nie wiem co o tym wszystkim myśleć....(jak chciał oszukać)
. po co potwierdził odbiór pieniędzy jak wysłane przez "West...."z drugiej str. czemu nie odpowiadał na E-mejle po otrzymaniu pieniędzy...odezwał sie dopiero w trakcie sporu a teraz znowu cisza...
Dziś sprobowałem potwierdzić czy faktycznie jest ktoś taki na danym adresie???... Tak wszystko się zgadza
Tylko że jak by nie patrzeć teraz to nawet opinii nie mogę wystawić (90 dni minęło)
Jeden z użytkowników"phase5bis" pisze że sprawę zawaliłem
naprawdę jestem Ci wdzięczny za tę opinie..to prawda pisał że nie ma nr. ale jak mi wiadomo nawet przy wysyłaniu listu poleconego dostaje sie w Polsce jakiś papierek,mi ciągle o to chodzi!!
czy widok sfabrykowanego dokumentu nie jest podstawą do podejrzeń??? ja dlatego stwierdziłem że mnie oszukał
Jeżeli chodzi o termin to nie mam nic przeciwko (65$)mogę czekać nawet te 16 tygodni...tylko sprobujecie po tym terminie wystawić opinie..nawet jak w paczce będą cegły to sprzedający zachowa nadal 100% pozytywów
Wiem że niektórzy powiedzą "po co płacił przez Wester union"...odpowiedź ...zapłaciłem "bid pal-em"jak życzył sobie sprzedawca ale następnego dnia dostałem info. z bid-pal że do pięciu dni zwrócą kasę na moje konto ...szczerze mówiąc nie wiem czemu dlatego kupiłem 13 a zapłaciłem dopiero 20(kartą "Wiza przed płacona" na konto także nie dało się)
Jeszcze raz dziękuje koledze"phase5bis" za wypowiedzenie sie w moje sprawie (ja patrzyłem na to z innego punktu nie sądziłem że gdzieś mogą być tak wyluzowani ludzie)jeśli był by możliwy bezpośredni kontakt z tobą proszę o... na cbr1100@vp.pl
Po przeanalizowaniu tych "dowodów" dochodze do wniosku że jednak kupujący zawalił sprawe.
Po pierwsze zawsze przed zakupem powinno się dokładnie ustalić jaką POCZTĄ idzie paczka z USA. Bo rozbieżność w terminie dostaw może być od 7 dni do 16 tygodniu !
A tutaj widze że sprzedający pisze wyraźnie iż paczka wysłana drogą morską i że NIE MA numeru trackingowego!
Kupujący natomiast IGNORUJE te informacje i dopomina się o numer trackingowy. Ani razu natomiast nie zapytał się jaka to poczta i ile może iść paczka !
Dopiero jak zaczyna "straszyć" sprzedajacego to ten wpada w panike i fabrykuje jakiś tam dokument )
Po drugie w tym kontekście wszelka reklamacja na Ebayu (3 miesiące) nie ma sensu bo paczka może iść 4 miesiące ! Więc nie ma podstaw do wcześniejszej reklamacji.
Po trzecie sugerowanie oszustwa jak się nie ma na to dowodów jest sporym nadużyciem, nie można twierdzić że ktoś jest złodziejem bo robimy temu komuś szkode po prostu. Jak paczka przyjdzie to wypada wtedy przeprosić prawda ?
Panowie nie badźmy naiwni licząc na to że sprzedawca będzie tak wspaniałomyślny i zapłaci więcej za przesyłke jak może zapłacić mniej. To musi być napisane i uzgodnione wcześniej przed zapłatą za przedmiot. A teraz to już musztarda po obiedzie i jedyne co mozna zrobić to czekać na przesyłke. Pozdrówka.
Paczka ladowo-morska moze isc z USA (tak jak pisze) do 4 miesiecy a zdarzylo mi sie (coprawda do Francji) ze szla 6 miesiecy jako tzw. M-bag.
Kupujacy sie niecierpliwil mimo ze mu wyslalem dowod nadania ale w koncu otrzymal przesylke.
Wystawil pozytywna opinie w ktorej skrytykowal zbyt dlugi termin dostawy.
Sam jednak zaplacil za najtansza (=najwolniejsza) forme wysylki...o czym nie omieszkalem nadmienic w odpowiedzi na jego komentarz.
He poza tym zobacz co ci pisze z dnia 5.09.2007 :
"sent surface mail can take up to 16 weeks dependings on custom" .
Czyli pewnie wysłał jak wcześniej pisałem pocztą morską i czas doręczenia do 16 tygodni ! A najpewniej zgubił gdzieś dokumenty wysyłkowe, zresztą taka paczka morska tania może nie mieć opcji trackingu. A żeby wyjść z tego z "twarzą" przesłał ci sfałszowany list przewozowy żeby mieć święty spokój )
Trafiłeś na "głupka " po prostu . A paczka pewnie ci dojdzie za jakiś czas. Jedyne co możesz zrobić to wystawić mu negatywa ale pewnie on z wzajemnością zrobi to samo) Pozdro.
Zdalnie to nic nie mozesz zrobić bo Policja w usa czy też na całym świecie nie przyjmuje zgłoszeń spoza kraju o zaginionych paczkach. U nas w kraju zgłoszenie przez telefon
nic nie jest warte , żeby nadać bieg sprawie musisz iść osobiście na policje i złożyć zeznania. A tam od razu dadzą ci do zrozumienia że to jest strata czasu, bo oni i tak nie mają prawnych instrumentów żeby ścigać gostka z usa.
Z doświadczenia ci powiem że wśród sprzedawców z usa jest spory odsetek "luzaków" i "gamoni". Pewnie trafiłeś na takiego może ma bałagan w papierach albo wysłał pocztą morską zeby zaoszczędzić i teraz zgrywa "głupa". A jak mówią lepiej z mądrym stracić niż z głupim zyskać)
O świadome oszustwo raczej bym go nie podejrzewał sądząc po ilości transakcji.
Za to w Singapurze są mega uczciwi goście i faktycznie przesyłki dochodzą ekspresowo) Pozdro.
dziś złożyłem doniesienie na policje....."zobaczą co da się zrobić"
...a czy nie da się wynająć "papugę" przez internet??...i jeszcze jedna ciekawa rzecz ,dzisiaj zadzwoniłem na 118912 i podałem posiadane dane...podali nr.tel ...wszystko wskazuje na to że ten gość tam faktycznie mieszka ...a może dało by się powiadomić policje w USA?
Witaj! Prokuratura nic ci tutaj nie da bo w takiej sprawie na pewno nie "sięga" do USA. Co najwyżej jakbyś mógł pojechać do usa wynająć papuge i dochodzić swego przed tamtejszym sądem na koszty to sprawa jest absurdalna.
Jedyne co możesz zrobić to pogadać z UPSEm na zasadzie że ktoś podrabia ich dowód wysyłki. Wtedy oni mogliby ewentualnie ścigać tam gościa. Ale z drugiej strony to co masz czyli jakieś "ksero" nie oryginał to nie wiem czy to może stanowić dowód. No i podstawa UPS musi potwierdzić że mają albo nie mają taki oryginalny dowód wysyłki na TWÓJ adres. Bo z tych wiadomości co dostałeś to tylko wynika że jakaś paczka była wysłana gdzieś i nie wiadomo dokładnie do kogo.
Na odszkodowanie z Ebaya PL nie masz co liczyć na Pay Pala również bo wysłałeś płatność Western Union (duży błąd! ).
Jedyna twoja nadzieja w dobrej woli UPSa i to tego po stronie USA. Pozdro.
Witam
W pierwszym momencie też tak myślałem ale;
-dzwoniłem na pocztę i poinformowałem o tym fakcie,odpowiedziano mi że poczta kieruje po dwóch pierwszych cyfrach
-przesłałem sprzedającemu zdjęcie dowodu wpłaty gdzie widać idealnie wszystkie moje dane
-korzystając z tych samych danych sprzedający z Singapuru dał rade w ciągu 8 dni dostarczyć mi zegarek
-i najważniejsze jeżeli wysłal jak widać na pieczątce 3.08. 07 to dlaczego USPS twierdzi że ta paczka opusciła USA w kwietniu?...zresztą możesz sam sprawdzić..http://www.usps.com/
tam w okienku wpisujesz nr przesylki
Czy nie bierze Pan pod uwagę możliwości, że paczka z następującym adresem: "kod 4-cyfrowy , ul. Kr?ta, Miko?ow, woj. ?l?askie" została uznana przez Pocztę Polską za niedoręczalną? Czy podał Pan nadawcy POPRAWNY adres (tzn. bez "polskich" znaków)?