Zdalnie to nic nie mozesz zrobić bo Policja w usa czy też na całym świecie nie przyjmuje zgłoszeń spoza kraju o zaginionych paczkach. U nas w kraju zgłoszenie przez telefon
nic nie jest warte , żeby nadać bieg sprawie musisz iść osobiście na policje i złożyć zeznania. A tam od razu dadzą ci do zrozumienia że to jest strata czasu, bo oni i tak nie mają prawnych instrumentów żeby ścigać gostka z usa.
Z doświadczenia ci powiem że wśród sprzedawców z usa jest spory odsetek "luzaków" i "gamoni". Pewnie trafiłeś na takiego może ma bałagan w papierach albo wysłał pocztą morską zeby zaoszczędzić i teraz zgrywa "głupa". A jak mówią lepiej z mądrym stracić niż z głupim zyskać)
O świadome oszustwo raczej bym go nie podejrzewał sądząc po ilości transakcji.
Za to w Singapurze są mega uczciwi goście i faktycznie przesyłki dochodzą ekspresowo) Pozdro.