zwrot zakupionego przedmiotu

Sprzedalam na ebayu.de torebke i kupujaca chce ja mi zwrocic poniewaz uzywa argumentow ze opis na aukcji nie odpowiada stanowi  faktycznemu przedmiotu,napisane bylo ze jest nowa ,a jest uzywana  i torba nie splenia jej oczekiwan .Na aukcji bylo napisane ze torba jest uzywana ,ale jest jak nowa,wszystkie mankamenty torby byly opisane,zamieszczone dokladne  zdjecia i napisane ze nie ma  zwrotow .Kobieta uzywa szantazu i grozi mi paragrafami ,wiec dla spokoju zgodzilam sie zwrocic jej pieniadze ,a Ona ma zwrocic torbe. Zada jeszcze odemnie dodatkowych 4,10 euro za wysylke torby ,a ja juz ponioslam koszty za wysylke i zaplacilam 4,10 euro ,wiec bede stratna w sumie 8,20 euro za czyjes kaprysy,bo torba przestala sie podobac, a torba byla dokladnie opisana .  Czy mam obowiazek zwrocic kupujacej rowniez te koszty przesylki zwrotnej ?

Pokaż cały temat
haki24_pl
Użytkownik

Pierwszą podstawową zasadą sprzedaży na ebay.de jest napisanie regulaminu w którym masz zawarte wszystkie informacje , warunki reklamacji ile dni ma na to klient, że reklamacja ma być zgłoszona listownie czy kto ponosi koszty i w jakim stanie musi być zwrócony produkt do tego wszystko musi być zgodnie z przepisami Niemiec. Wiem bo sam popełniłem taki błąd konsekwencją było to że jeden z dużych dystrybutorów złożył w Niemieckim sądzie pozew przeciwko mnie. To nie żart nie było żadnego pisma ostrzeżenia tylko od razu złożenie pozwu. Rozmawiałem z prawnikiem i sam stwierdził że tak nie zachowuję się prawdziwy Niemiec widocznie coś go boli lub ma jakieś kompleksy Fakt jest to firma z byłych DDERów . Rozprawa odbyła się bez mojej obecności i z góry byłem przegrany. Do tego poniosłem koszty sądowe w wysokości 270 Euro + prawnik 500 Euro. Ale kij ma dwa końce tutaj straciłem ale zarobiłem na czymś innym. Firma która złożyła pozew posunęła się do tego stopnia że skierowała sprawę do Niemieckiego ebay i doprowadzili do likwidacji mojego konta a dzisiaj po 8 miesiącach postanowiłem jeszcze raz ruszyć ale z innym podejściem. Pierwsze pismo jakie otrzymałem od prawnika reprezentującą tamtą firmę wynikało że oni są wielcy i nikt nie ma prawa wchodzić na ich terytorium. Że ja jako Polak nie mam prawa sprzedawać na terenie Niemiec itp. Itd. oczywiście co jest sprzeczne z prawem. Podstawą bezpiecznej sprzedaży na ebay.de oraz wyeliminowanie przykrych incydentów jest napisanie odpowiedniego regulaminu dla przyszłych kupujących tak a żeby uniknąć przykrych niespodzianek tak jak ty teraz masz. Ja już przez to przechodziłem i wiem co to znaczy.

Na koniec chciałem pozdrowić shaver_poland oraz kazekasch 🙂

Zadaj pytanie innym użytkownikom eBay