Dziękuję bardzo za odpowiedź. Jeszcze raz przejrzałam cały przebieg płatności: na wykazie PayPal mam jednak 2 razy żądanie zapłaty z dnia 3 i 5 lutego. Z 3 lutego ma status "oczekujące"( u dołu formularza podświetlone "zapłać").Z 5 lutego "zapłacone". Myślałam,że 1 z nich to faktura, gdyż przez całą korespondencję ze sprzedawcą przewijało się "invoice", a żądanie zapłaty (dotychczas mi nieznane) wzięłam za złowrogie ponaglenie. Do PayPala nie zaglądam tak często jak do e-maila, a wiadomość z serwisu PP jak i od sprzedawcy przyszły 5 lutego i natychmiast zareagowałam zapłatą (bezpośrednio z e-maila przekierowało mnie do PP - nic nie wypełniałam, tylko kliknęłam "zapłać" w formularzu PP "Szczegóły żądania zapłaty"). Od razu też wysłałam potwierdzenie do sprzedawcy i dostałam po godzinie odpowiedź, że wysyłkę zrobi następnego dnia.
Zdziwiło mnie, że pomimo iż kupiłam przedmiot, nie ma go w wykazie kupionych, poza tym przedmiot ten nadal był wystawiony na aukcji - był tam też następnego dnia, więc ponownie napisałam do sprzedawcy wysyłając numer identyfikacyjny płatności PP. Po tym aukcja została zamknięta. A potem nadal pełna wątpliwości napisałam tu do Centrum Odpowiedzi.. Martwię się nie tyle dziwnym sposobem zakupu (korespondencja przez eBay, a dowód zakupu w PayPalu) i ewentualną stratą (koszty są niewielkie), ale tym, czy PayPal lub eBay nie zablokują mi konta z powodu widniejącego w PP niezapłaconego pierwszego żądania zapłaty. Czy w tej sytuacji powinnam zapłacić te żądanie i potem prosić sprzedawcę o zwrot tej kwoty?