Kupilam buty na angielskim ebayu. Sprzedajacy podal mi koszt wysylki signed for, wydawal mi sie on minimalnie zbyt maly w stosunku do tego co podawali inni sprzedajacy ale on byl przekonana, ze bedzie tyle lub nawet mniej i wtedy zwroci roznice. Dzis wplacilam pieniadze i powiadomilam sprzedawce, chwile pozniej dostalam maila, ze byl on na poczcie i dowiedzial sie, ze wysylka bedzie wieksza o 74 pensy ale on to pokryje. Jestem uczciwa kupujaca wiec zapronowalam, ze doplace choc to przeciez mala kwota a nie moja wina, ze sprzedawca zle mi podal koszt wysylki(pytalam dwa razy). W takiej sytuacji jesli ja bym sprzedawala to nie zgodzilabym sie na doplate ze strony kupujacego bo to bylby moj blad, no ale sprzedawcy najwidoczniej to odpowiadalo i zwrocil mi pieniadze na paypal i wyslal nowy rachunek powiekszony o te 74pensy. No i teraz pojawia sie pytanie jak mam zaplacic? Przez ebay i paypal juz nie moge, bo raz to zrobilam i system mysli, ze wywiazalam sie z transakcji. Pozostaje mi zaplata przez strone paypal, tylko czy wtedy jestem chroniona jako kupujacy? Prosze Was o szybko odpwoiedz bo sprzedawca chyba czeka przed komputerem na pieniadze ode mnie. A moze chroniona jestem tak czy owak bo juz raz zaplacilam przez ebay i paypal?
dziekuje z gory