Witam serdecznie. Mój problem polega na tym że zakupiłem instrument muzyczny (licytacja 7 dniowa). Instrument na moje nieszczęście pochodzi z USA. Kłopot w tym ze koszt jego to z przesyłką nie przekroczy 1700$. W tym momencie posiadam na ten cel 1800$ ale z tego co tutaj wyczytałem polskie państwo już się postara żebym został na niczym(moim skromnym zdaniem nie będę wstanie pokryć tej przesyłki jak już trafi do Polski).Waga tego instrumentu to 10kg także jestem załatwiony na całego. W trakcie aukcji odezwałem się do sprzedającego ile będzie kosztować przesyłka do mojego kraju lecz niestety nic nie odpisał(i tak wiem ze mnie na nią stać po mailu jaki otrzymałem wczoraj z informacją że go kupiłem). dzisiaj napisałem maila do sprzedawcy że niestety mój kraj pobierze kolejne 400$ co najmniej i że nie posiadam takiej kwoty i długo nie będę posiadał. Moje pytanie brzmi jakie będą konsekwencje mojego działania? Wiem na pewno że jest to mój ostatni zakup z USA.
PS: Proszę o nie pisanie rzeczy typu ze "mądry Polak po szkodzie" bo rzeczywiście gdybym wcześniej wiedział że te opłaty w Polsce tak wyglądają to nawet nie składałbym tej oferty
dostaniesz upomnienie, sprzdający zgłosi brak płatności, jeśli nie zapłacisz na Twoim koncie bedzie widaniała informacja ze nie sfinalizowałes transakcji