Formalnie rzecz biorąc istnieje możliwość anulowania komentarza - tyle że, niestety, musi go anulować autor. Przy czym wydaje mi się, że w tej procedurze anuluje się obydwa komentarze - tzn. i Twój i jego, a obawiam się, że nie będzie tym zainteresowany, bo przecież on dostał pozytywa. Ale może się mylę i możliwe jest wycofanie jednego komentarza - musiałbyś to sprawdzić w "pomocy". Możesz spróbować napisać skargę do ebaya, albo otworzyć spór, ale zapewne dostaniesz odpowiedź, że ebay nie ingeruje w komentarze. Chociaż ten przypadek jest jaskrawym nadużyciem, więc może zdarzy się cud - ale faktycznie musiałby to być cud. Facet po prostu postąpił po chamsku, co zresztą jest dość dziwne, bo Brytyjczycy są generalnie powściągliwi i zdroworozsądkowi, więc ich komentarze są zazwyczaj wyważone i merytoryczne. Jedno co powinieneś koniecznie zrobić, to odpowiedzieć na jego negatywa - że wylicytowałeś, zapłaciłeś, wystawiłeś pozytywny komentarz z zastrzeżeniami odnośnie prezentacji przedmiotu na aukcji i w zamian dostałeś negatywa. Każdy, kto będzie przeglądać Twoje komentarze musi mieć możliwość zobaczenia sytuacji we właściwym świetle. Możesz też, jak pisałem, zamailować do gościa z pytaniem, na jakiej podstawie dał Ci negatywa. Na koniec spróbuj napisać do ebaya, może chociaż będą tak mili, aby zwrócić gościowi uwagę na niewłaściwość jego postępowania. Na to zresztą szczególnie bym nie liczył, bo doświadczenie niestety pokazuje, że ulubionym sposobem działania ebaya jest nie robienie niczego. W każdym razie zareaguj w jakiś sposób na tę sytuację, bo w przeciwnym przypadku wszystko pozostanie tak jak jest.