06-07-2015 14:07
witam
jebay zablokowal mi konto , zawiesil w sprzedazy , przekroczylem globalny standard czegostam 5% - anulowanie transakcji czesciow z moich powodow iw tym wlasnie przekroczylem 5% , banalna sprawa gdyz wszystkie transakcje byly u mnie w porzadku , tylko 2 nutrale jak na uzywane rzeczy to wysmienicie.
Kazali mi napisac do boku - tam pracuja jakies przywaly ktore odpisuja mi na zasadzie kopiuj wklej i po 3 czy 4 pismie napisali ze nie beda odpisywac. czy oni laske mi robia ?
Zadalem pytanie co mam zrobic zeby mi odlokowali , czy mam czekac , do kogo sie zglosic , spelnic jakies warunki? zero odpowiedzi tylko cos mi pier..ola ze przykro i przykro i ze nie takiej odpowiedzi sie spodziewalem. Taka typowa zlewczosc.
Czy ktos mial podobny przypadek i czy to znaczy ze jebay po prostu zablokowal konto na amen i nie ma odwolania , nikogo nie oszukalem! Nawet ci nie odpowiadaja a biora 20% haraczu za wystawienie i sprzedaz , nawet jak kosciol katolicki bral "tylko" dziesiecine" 10% twoich dochodow.
Mnie obnizyli limity i nie moge nic nowego wystawic.
Od 1 sierpnia znow bede mogl wystawiac ale przy tych nizszych limitach
Otrzymalem od nich odpowiedz ze limity beda nizsze teraz az wystapie o ich zwiekszenie.
Mam identyczny przypadek jak ty!
Slowo w slowo mam to samo, blokada sprzedazy w mojej kategorii. Ponizej standartu 6% mam. Kupujacy zglaszali, ze nie dosali paczek, a pozniej zakanczali spory, bo paczka doszla. I zanizyli mi standart. Na pytanie co zrobic, to samo- podniesc standart, ale jak, jak mam zablokowana moją kategorie? Oczywiscie to samo, ze juz nie beda mi odpisywac bo za duzo pytan zadaje, masakra jakas!