JAK EBAY OSZUKUJE SPRZEDAWCOW NA ZWROTACH PROWIZJI

old_timers01
Użytkownik

Witam

 

Chcialbym podzielic sie informacja i moim niezadowoleniem zwiazanym ze zwrotem prowizji.

 

eBay umozliwil do wyboru dwa sposoby ubiegania sie o zwrot prowizji.

Pierwszy to nie otrzymalem platnosci,a drugi to anulowanie tranzakcji.

 

Wiadomo,ze z roznych powodow moze dojsc do tego ze tranzakcja nie zostanie sfinalizowana.

 

W przypadku ubiegania sie o zwrot prowizji mozemy wyslac upomnienie o zalegla platnosc,gdy kupujacy nie chce zaplacic i ukonczyc tranzakcji.

Wtedy otrzymuje od ebay upomnienie.

 

Mozemy tez wybrac opcje anulowania tranzakcji,wysylamy wtedy PROSBE do kupujacego o zaakceptowanie anulowania tranzakcji.W tym wypadku,zadna z obu stron nie ponosi jakich kolwiek konsekwencji.

 

Problem jest w tym,ze z obawy o kometarz negatywny ze strony kupujacego wiekszosc nie korzysta z pierwszego sposobu zwrotu prowizji czyli wysylania upomnienia.

Wiec zazwyczaj wysylamy prosbe o anulowanie tranzakcji czy to po uprzednim uzgodnieniu z kupujacym czy tez z wlasnej incjatywy i podajemy "opcjonalnie" powod lub uzasadnienie.

 

W przypadku gdy kupujacy jest w porzadku,to zaakceptuje nasza prosbe o anulowanie tranzakcji i otrzymujemy zwrot prowizji.Jednak gdy kupujacy czy to swiadomie czy tez nie,anuluje nasza prosbe wtedy nie otrzymamy ani zaplaty za przedmiot a tym bardziej zwrotu prowizji.

Nie od dzis wiadomo,ze wiekszosc kupujacych "wyzej sra jak wlasna dupe ma" i wydaje im sie,ze im mozna wszystko,ze sa swietymi krowam.Dlatego wiec odrzucaja zlosliwie i z premedytacja tego typu prosby,nie finalizuja tranzakcji a my nie otrzymujemy zwrotu prowizji,na czym zyskuje tylko i wylacznie ebay.

Uwazam to za nieuczciwa praktyke ze strony ebay.

Niby ebay dal do wyboru,a tak na prawde to jest to sciema i nie ma pokrycia w rzeczywistosci.

Zaden kupujacy nie chce sie narazac na ujemne punkty z powodu zaleglych platnosci czy nie wywiazania sie z umowy miedzy kupujacym a sprzedajacym.

A z drugiej strony,wiekszosc swierzakow nie zdaje sobie sprawy,ze odrzucajac nasza prosbe pozbawia nas mozliwosci zwrotu prowizji czyli na zbedne koszta.

 

Przyklad.

Sprzedalem kilka rzeczy,w miedzy czasie zawiesili mi konto paypal,wiec kupujacy choc bardzo chca to nie moga wplacic pieniedzy za posrednictwem paypal,bo ich wplaty automatycznie sa odrzucane.

Pozostaje im przelew bankowy lub przekaz pieniezny.Przy tranzakcjach miedzynarodowych,kupujacy z dystansm podchodza do tego typu tych dwoch platnosci.Jedni z obawy o to ze zostana oszukani,bo tak im to wpoil system paypal i regulamin ebay,ktory z gory zniecheca do takich platnosci zachwalajac jebanego oszusta,ktorym jest  paypal.A inni z powodu dodtakowych kosztow zwiazanych z miedzynarodowym przelewem.

 

Pisze wiec do kupujacych jaka jest sprawa i w czym problem.Proponuje dwie inne formy zaplaty.

 

Swierzaki,pisza do ebay czy tak mozna czy to bezpieczne,ebay odpisuje im i stanowczo odradza powolujac sie na ichrone kupujacych,tlumaczac,ze ochronia ciebie ale tylko jak zaplacisz przez paypal.

 

Wysylam wiec prosbe do kupujacego o anulowanie tranzakcji,w uzasadnieniu pisze ze z powodu blokady konta paypal itd....Swierzak odrzuca moja prosbe i pisze; Prosze Pana,ale ja chce zaplacic przez paypal jednak nie moge bo orzuca moja wplate.

 

No i po wszystkim...

Tym samym pozbawia mnie mozliwosci otrzymania  zwrotu prowizji,za przedmiot oczywiscie tez nie placi,a ebay zaciera raczki.

Przy tranzakcjach za pare dolarow,ta prowizja nie jest odczuwalna,jednak przy tranzakcjach po wyzej 100,200 dolarow czy funtow koszty sa wysokie.

 

Na szczescie kupujacy z doswiadczeniem i dluzszym stazem nie wachaja sie i wplacaja przelewem bez problemu.Wystarczy pokryc czesc kosztow zwiazanych z oplatami za przelew.

Choc w srod nich sa i tacy,ktorzy wiedza ze nie otrzymam zwrotu prowizji i celowo anuluja tego typu prosby.Typowo zlosliwe dzialanie na szkode sprzedajacego.

 

Jest to kolejny powod dla ktorego nie warto korzystac ze sprzedazy na ebay.Nie wspominajac juz o popierdolonym paypal,ktory okrada i oszukuje,no i o tym,ze jako sprzedajacy nie jestes w zaden sposob chroniony i nie masz mozliwosci jakiej kolwiek obrony.Z gory skazany jestes na straty.A fakt zniesienia mozliwosci wystawienia negatywnego kometarza nieuczciwemu kupujacemu to juz calkowite zbesztanie sprzedajacego z gownem.

 

Po tych wszystkich niemilych doswiadczeniach na ebay i paypal,polecam ten serwis tylko do zakupow i to z wielka rozwaga.Pamietajcie,ze polacy i polski ebay nie sa powaznie traktowani czy to jako sprzedajacy czy to jako kupujacy.Poczytajcie troche w necie,na forum ebay to zrozumiecie.

 

A do sprzedazy polecam konkurencyjny polski portal.

Tam jest bez stresu,bez nerwow,bez komplikacji i zlodziejskich praktyk.Kpujacy nie wydyma cie,nie oszuka i nie okradnie z towaru jak na ebay przy pomocy zlodziejskiego systemu paypal.

 

 

Pokaż cały temat
maklare-elpe
Użytkownik

To prawda. Paypal to dobrze zorganizowani oszuści. Często blokują konto a ty jesteś uziemiony. Robią to pod byle pretekstem. Twierdzą, że to dla naszego bezpieczeństwa. Każą wysyłać skany dowodów osobistych, kart kredytowych, rachunków za telefon, prąd, gaz, wyciągów bankowych z kont i kart kredytowych. Wszystkie rachunki i wyciągi muszą zawierać nasz adres zamieszkania. Mówiąc krótko muszą być wysłane do nasz na adres, który mamy podany na PayPal. A ja się pytam, czy mamy kuwa mać XXI wiek czy nie? Do mnie nie przychodzą rachunki w formie papierowej. Pobieram je droga elektroniczną a PayPal takich nie akceptuje. Owszem można sobie zamówić taki wyciąg z banku i zapłacić za niego. Ale to dodatkowe koszty i strata czasu. Bo zanim taki rachunek przyjdzie to minie 10 dni. A nasze pieniążki kwitną na ich rachuneczku. Już nie wspomnę o tym, że cały ten system  płatności przez PayPal staje się w tym czasie dla nas bezużyteczny. Po 10 dniach przychodzi wyciąg z rachunku bankowego. Robimy skan (bo mamy na to kuwa czas) i wysyłamy go im. Po chwili mamy odpowiedź, ze dziękujemy za przysłanie potrzebnych dokumentów i takie tam... Ale aby odblokowanie Pańskigo konta było możliwe musi Pan aktualizować swoją kartę kredytową. Proszę przysłać wyciąg z karty kredytowej. No ja pierdolę. To nie można było wcześniej o tym zawiadomić. Teraz proszę mój bank o wyciąg z karty kredytowej. Płacę za to 15 zł i otrzymuję wyciąg za 10 dni. Okazuje się że na wyciągu nie ma mojego adresu zamieszkania. Mówię sobie: "spokojnie - teraz już wiesz, że musisz poprosić bank o super extra wyciąg z pełnym adresem i najlepiej pieczątką banku. Mamy kolejne 10 dni. Masakra jakaś. Jak widzę słowo Pay Pal to mi się niedobrze robi.  Jeśli chodzi o ebay to też nie ma czym się zachwycać.  Jako sprzedający z Polski jesteś nikim. Twoje ogłoszenia praktycznie nie są widoczne za granicą. Nie masz co liczyć na klientów spoza Polski bo oni nigdy o tobie nie usłyszą. Owszem możesz zakładać konta na ebayach zagranicznych . Ale wtedy nie masz praktycznie żadnych praw a obowiązków więcej niż wcześniej. W Polsce też nie spotkasz tłumów okupujących twoje aukcje. Ebay.pl to pustynia - prawie nikogo tu nie ma. Może tak jest przez brak zaufania do mafii PayPala, któremu trzeba płacił haracz za ochronę.

Zadaj pytanie innym użytkownikom eBay