06-09-2012 22:26
Witam.
Mam pytanie-gościu kupił u mnie doładowanie. Oczywiście opisu aukcji nie czytał, bo gdyby tak było, to by znał terminy i czas dostawy. A informuję o tym w opisie aukcji na wszystkie chyba możliwe sposoby:/ Najpierw zaczął wypytywać dlaczego takie terminy więc wyjaśniłem. Po moim wyjaśnieniu doszedł do wniosku, że skoro nie dostanie szybciej doładowania niż w ciągu 48h od momentu rozliczenia płatności, to mam anulować transakcję i zwrócić mu wpłatę. I OK. Mnie jeden Klient w prawo lub lewo nie robi różnicy. Transakcję anulowałem podając jako powód "sprzedający i kupujący nie doszli do porozumienia", po czym zwróciłem otrzymaną wpłatę. A kiedy od dokonania zwrotu wpłaty po kilku dniach upomniałem się u tego super-kupującego o potwierdzenie anulowania i otrzymanie zwrotu pieniędzy, to mi wysmarował maila, że "mogę handlować bydłem rogatym za Uralem". Dłużny nie zostałem... No ale mniejsza z tym, bo facecik mi wystawił negatywa. I tu pytanie: czy skoro teoretycznie do transakcji finalnej nie doszło, to czy tenże kupujący mógł wystawić mi komentarz i to w dodatku negatywny?
*** UWAGA!! ***
Warto trzymać przebieg korespondencji 🙂
Po moim wyjaśnienu sytuacji (jej treść powyżej) oraz przesłaniu screen'ów z wymiany zdań z tym "panem" kupującym komentarz negatywny został usunięty przez eBay :))
Krótko mówiąc - jest jeszcze jakaś sprawiedliwość na tym świecie 😉
Pozdrawiam!
Temat | Podziękowania |
---|---|
1 |