Mam postawiony sklep na ebay.uk -kiedy jestem zalogowany w tym serwisie wszystko jest ok. kiedy jednak jesten na dowolnym innym -sklep nie istnieje -kliknięcie w jakikolwiek odnośnik do sklepu -bezpośrednia ikonka czy przekierownie z aukcji powoduje tylko komunikat "sklep nie istnieje" lub "nieznaleziono adresu" -jesli chodzi o wykonanie w nim jakiś czynności /zmian z punktu widzenia sprzedającego to niewielka niedogodność -wystarczy być zalogowanym w odpowiednim serwisie ale jeśli tak samo ten sklep nie istnieje dla klientów spoza UK to kompletna katastrofa: klient np z niemiec ogląda jakiś przedmiot chce obejrzeć więcej z tej kategori i go wywala = koniec zakupów. czy ktoś zetknął się z podobną sytuacją? czy może ja przeoczyłem jakieś zmiany? czy też to może odbijająca się rykoszetem kolejna forma "wspierania" lokalnych sprzedawców czyli uniemozliwianie działania sprzedawcom z innych krajów? może też mam otworzyć sklepy na innych serwisach ebay?
nie wiem o co chodzi ale od niedawna jak nożem uciął sprzedaż spadła o ok 30%
