Mialem, kilka razy podobna sytuacje. Zwykle listy (bo to jest, byl, zwykly list miedzynarodowy) wychodza z USA i gina.
Sa sledzone jedynie na terenie USA. Aby byly sledzone poza granicami musza byc wyslane poleconym (za + $12), ekspresem lub prioryretem ale conajmniej sredniego rozmiaru pudelkiem (flat rate medium box) za ok. $50.
Dziwnym trafem listy, jak ongis bywalo, zaczynaja ginac.
Dlatego niektorzy sprzedawcy rezygnuja z wysylki do niektorych, o wysokim ryzyku krajow.
Zawiadom sprzedawce, otworz spor i tyle tylko mozesz zrobic a sprzedawca moze zglosic telefonicznie zaginiecie ale nic mu nie poradza.
Wyslal nieswiadomy zapewne ze sledzenie jest tylko do granicy....
