nigdzie nie zaznaczalem o zakonczeniu sprawy....spor wszedl nawet w zadanie zwrotu kasy...czyli roszczenie....Co do tego ze "trzeba bylo zarzadac zwrotu kasy"to nie skutkowalo,bo oni nie zwracaja kasy ..tylko musza miec spowrotem uszkoddzony towar...Teraz sie dowiedzialem ze zaknczono mi sprawe...bo polecony zwykly nie jest honorowany w takich sprawach...powiedzieli mize musialbym wyslac polecony z opcja potwierdzenia odbioru....bo jak oni to tlumaczyli"
ponieważ nie otrzymaliśmy ważnego dowodu dostarczenia przedmiotu do sprzedającego. Posiadanie numeru monitorowania przesyłek, potwierdzającego dostarczenie przedmiotu jest jednym zniezbędnych wymogów kwalifikacji do Programu Ochrony Kupujących"
Dlanih poleocony nie jest dowodem,bo j to rozumie przesylka trafia w proznie i nie wiadomo gdzie jest....totalna glupota...
Paczke od nich czyli ze strony USA dostalem zwykla poczta...lezala na poczcie i zadnego poleconego nie bylo....nic nie musialem podpisywac...zwykla przesylka nie monitorowana....a ci kaza mi jakies potwierdzenia przesylac....oszustwo najwyzszego kalibru....
