Sprzedawca z USA nie chce wysłać ołaconego przedmiotu
- Subskrybuj kanał RSS
- Oznacz temat jako nowy
- Oznacz temat jako przeczytany
- Dodaj do sekcji Moje zakładki
- Subskrybuj
- Wersja do wydruku
- Zgłoś nieodpowiednie treści
04-07-2013 01:30
Witam.
Kupiłam kilka przedmiotów w sklepie internetowym z siedzibą w USA. Dodam , ze sklep sprzedaje niemal wyłącznie do Polski, a strona sklepu, regulamin, potwierdzenia zamówienia są w języku polskim i można odnieść mylne wrażenie, że firma ma siedzibę w Polsce, działa na Polskich zasadach. Zapłaciłam, poczekałam na paczkę. Któregoś dnia zobaczyłam w statusie zamówienia, że jeden z przedmiotów nie został wysłany, o czym sklep nawet nie raczył mnie poinformować. Po rozmowie okazało się, ze albo sklep nie chce wywiązać się z umowy na ten przedmiot. Albo chce oddać kasę albo może mi go sprzedać jak dopłacę do niego około 90 % pierwotnej ceny. Normalnie wiążąca jest cena z naszej umowy, a i w regulaminie jest informacja, że cena z chwili zakupu jest wiążąca. Po tym jak napisałam w ten sposób do sklepu, to nagle sklep zmienił strategię i powołał się na własny regulamin i zapis o możliwości rozwiązania umowy gdy przedmiot jest niedostępny lub nie ma możliwości realizacji zamówienia. W dalszej korespondencji , napisałam, że skoro sklep może zrealizować zamówienie za inną opłatą- to sam udowadnia, że produkt jest dostępny i możliwość realizacji zamówienia jest. Dostałam odpowiedz, ze sklep nie zrealizuje umowy za cenę jaka w niej jest , zrealizuje je jedynie za dopłatą, albo zwróci kasę. I dostałam informację, że jeśli chcę walczyć o moje prawa muszę zrobić to stosując się do przepisów USA , bo nie mają tu zastosowania polskie prawa.
Jak mam walczyć o przedmiot ???
Bardzo mi na nim zależy. A to wszystko wygląda na postawę typu "wszystko mogę, bo jestem z USA”.
Pozdrawiam
Zaakceptowane rozwiązania (0)
Odpowiedzi (1)
Odpowiedzi (1)
- Oznacz jako nowe
- Dodaj do sekcji Moje zakładki
- Subskrybuj
- Subskrybuj kanał RSS
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednie treści
tzn. kupilas od nich poprzez ebay czy bezposrednio na stronie tego sklepu?
placilas paypalem? jesli tak, czy mozesz jeszcze otworzyc roszczenie o zwrot pieniedzy w ramach ochrony kupujcych ?