Acha! Teraz sobie przypomniałem, że jakieś dwa lata temu była taka akcja na angielskim ebayu i dużo się o tym mówiło na brytyjskim i amerykańskim forum. Chłopcy "sprzedawali" komórki za ćwierć ceny i to w duzych ilościach, z różnych kont. Nie chcieli pieniędzy przez PP, ani za pośrednictwem ebaya, tylko prosili o kontakt na podanego w aukcji maila, kasowali pieniądze przez Western Union, albo przelew i tyle ich widziano. Korzystali z rzadko odwiedzanych przez właścicieli kont włamując się na nie, a może w cichym porozumieniu z właścicielami (???). Z ciekawości namierzyłem taką aukcję i napisałem do właściciela konta z pytaniem, czy faktycznie ją wystawił, ale nie odpowiedział, więc diabli wiedzą, jak to było. Te aukcje zresztą znikały podobno po paru, parunastu godzinach. Jeśli to taki przypadek, to dałeś się niestety wydmuchać i masz 360 funtów w plecy 😞 Jedyna nadzieja, że masz dane konta, na które wykonałeś przelew (chociaż ono też może być jakims "słupem"). Nie ma co kombinować - to jest sprawa dla policji. Idź do policemenów i zgłoś to, dla nich to na pewno chleb powszedni, więc najlepiej wiedzą co można zrobić.