debiutując na e-bay'u, kupiłam poprzez opcję "kup teraz", przedmiot od sprzedawcy z USA. Znajomy zapłacił Pay-palem 88 $, srzedający wysłał mi potwirdzenie otrzymania zaplaty, przy opisie przedmiotu jest adnotacja, ze został wysłany 3 grudnia. Nie łudziłam się, ze przedmiot dotrze do mnie przed Gwiazdką, ale łudzę, się, ze dotrze wogole. Problemem, ze od tej pory nie moge skontaktować się ze sprzedajacym w sprawie "tracking number" przesyłki, zeby cokolwiek wiedzieć o niej. Sprzedający, a jest to duza firma i powazny sprzedawca, nie odpowiada na moje maile. A ja jestem z ręką głeboko w nocniku. Przesyłka nadana była USPS i nie była ubezpieczona. Czy doswiadczeni (lepiej niz ja) e-bayowicze mają pomysł jak rozwiazuje sie takie przypadki?