Da się zapłacić przelewem w euro?

[alatienka]

Witam. Pytanie zawarłam w tytule. Konkretniej, to chciałam zalicytować t-shirt u Niemca oczywiście w euro. Ale mój ojciec powiedział, że nie da się przelać pieniędzy na konto w tej walucie. Nie wiem czy to takie oczywiste, bo sama nie mam konta, więc chcę się tylko upewnić, czy rzeczywiście się nie da?

[simca_8_1938]

Chcialem zapłacić w Euro do Francji. Po zasięgnięciu informacji w kilku różnych bankach dowiedziałem się, że przelewy są bez problemu realizowane za granicę w dowolnej walucie. Sposób działania: - masz konto w banku walutowe - żaden problem - masz konto w banku złotówkowe - bank przelicza wartość Euro według kursu na dany dzień i pobiera z twojego konta odpowiedni przelicznik w złotówkach - nie masz żadnego konta - w banku przeliczają Euro na złotówki według kursu na dany dzień i wpłacasz gotówkę w zlotówkach. PROWIZJE: niektóre banki wymagają posiadania u siebie konta, inne nie wymagają u siebie konta lecz osoby bez konta w danym banku płacą większą prowizję. Prowizje są różne w różnych bankach od 50 do 150 zł za przelew. Najtańszy według mnie jest PKO BP SA - nie wymaga posiadania konta i prowizja wynosi 50zł (zawiera wszelkie koszty i opłaty tak aby odbiorca pieniędzy nie poniósł dodatkowych kosztów). Ewentualny dodatkowy koszt to 30 zł ale tylko wtedy gdy mamy numer konta na które mamy wpłacić kasę bez podanego międzynarodowego kodu BIC (te 30 zł są to koszty ustalenia takiego numeru). Czterokrotnie korzystałem już z tego banku na przelewy do Francji i było bez problemu. Jedyne zastrzeżenie - to wysoka prowizja która przy towarze za 100-200zł się opłaca, ale gdy chciałem kupić gadżet za 1 Euro (ok.8 zł) to stwierdziłem, że jest to jedno wielkie nieporozumienie i z bólem serca nie zalicytowałem. Jak ktoś zna tańszy bank nie robiący żadnych problemów przy przelewie (zakladanie konta itp) niech da znać. PS. Nie polecam przesyłać kasy listem - chyba, że się ma pełne zaufanie do sprzedającego i zna się jego język (aby ustalić taki sposób zapłaty). Listy czasami nie dochodzą (lub dochodzą a odbiorca się tego celowo wypiera). Brak jest wtedy potwierdzenia, że faktycznie on tego listu nie odebrał.