... przed "debilami"?
Sory za wyrażenie ale ja już po prostu nie mogę.
Użytkownika kupił wczoraj odemnie przedmiot. Wysyłka Polska - Rosja. Dzisiaj pisze mi wiadomość czy napewno wysłałem przedmiot bo on sprawdzał rano skrzynke i nic tam nie było.
Dlaczego my mamy ponosić konsekwencję w postaci negatywnych komentarzy, skoro ktoś ma nie równo pod sufitem.
Kolejna sytuacja.
Jestem producentem pewnego przedmiotu. Są to oczywiście przedmioty nowe. Użytkownik kupił 2 te przedmioty i zapłacił za jeden. Wysłałem do niego wiadomość co z tym drugim przedmiotem. Napisał żeby anulować. Otworzyłem sprawe o anulowanie a ten przysyła mi wiadomość że wpłacił pieniądze i chce natychmiast mieć przedmiot. Odpisałem że 1 przedmiot został już wysłany a drugi miałem anulować bo tak napisał. To on że mam wysłać przedmiot.....
Minęło kilka dni i dostałem neutralny komentarz.... że przedmiot śmierdzi. Kilkadziesiąt innych osób które zamówiły ten sam przedmiot wystawiło same pozytywy. Ale mu przecież tego nie udowodnisz.
Jak chronić się przed debilami?
