-kupujący pisze że nie dostał tego co zamawiał tylko coś innego
-przyznaje się że to nie on odbierał przesyłkę tylko jego kumpel z akademika
-zakłada spór,ja przekształcam spór w roszczenie,ebay decyduje że kupujący ma zwrocić przedmiot (wtedy jeszcze kupujący miał obowiązek,teraz żadnego)
-kupujący zwraca przedmiot o wadze około 50 g (najniższa opłata za list rejestrowany około 7 $) gdy przedmiot ważył około 180 g.
-nie odbieram przesyłki,próbuje udowodnić przekręt ale kupujący wydaje 7$ żeby ukraść 70$
-jego konto zostaje natychmiast zlikwidowane po przekręcie
teraz przekręty na ebay sa tańsze bo nie trzeba udawać że się odsyła tylko zakłada się spór o podbrókę i pisze się że przesyłka zwrotna jest zbyt droga lub cokolwiek