Witam,
wiem, że dużo Polaków działa na ebay.de. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto zechce pomóc.
14 września kupiłem kartę Paysafecard na ebay.de. Był to mój pierwszy zakup tam (pewnie ostatni) i sprzedawca od razu naskoczył na mnie, że sobie pewnie żarty robię i że jestem pewnie oszustem (szczególnie jak zapytałem o paypal). Ostatecznie zapłaciłem przelewem bankowym i kupujący otrzymał pieniądze, co potwierdził w mailu. Kod miałem otrzymać 27 września. Od dwóch tygodni sprzedający nie odzywa się i ignoruje moje maile.
Teraz pytania:
- eBay mnie olał, gdzie zwrócić się o pomoc?
- czy jest sens zgłaszać sprawę na polską lub niemiecką policję?
- jak zgłosić taką sprawę do niemieckich organów ścigania?
- czy ktoś ma jakiś inny pomysł?
Rzecz miała wartość 100 euro, ale nie o to chodzi. Najpierw zostałem potraktowany przez sprzedającego jak złodziej, a teraz cisza i olewka z jego strony. Nawet jeśli ma mnie to kosztować więcej niż 100 euro to zamierzam mu życie uprzykrzyć. Na ebay.pl dopiero zacząłem, na ebay.co mam ponad 1800 pozytywów i nie pozwolę sobie na coś takiego.
Pozdrawiam