Okadzony za przyzwoleniem Ebay

Zostałem okradziony na kwotę 550 euro lub przedmiot którego kupujący nie chce zwrócić. 

Kupujący wymyślił że przedmiot nie jest zgodny z opisem (był) otworzył spół o zwrot - do Francji nie byłem w stanie zamówić kuriera zwrotnego więc poprosiłem o nr konta by zapłacić za przesyłkę zwrotną - cisza - dalsze spory, ebay przyznał zwrot kupującemu - mi robiąc saldo ujemne. Kupujący się nie odzywa - nie odeślę przedmiotu i dostał zwrot pieniędzy. Ebay na moje odwołanie z opisaniem sprawy - podtrzymał swoją decyzję - kontakt i odpisywanie z Francuskiego ebaya. 

 

Sprawę chcę zgłosić na policję 

 

miał ktoś podobny problem ? 

Pokaż cały temat

Co to był za przedmiot ? Obraz Van Gogha ? Kiedy wy ludzie pójdziecie po rozum do głowy i zaznaczycie w ofercie, że zwrotów nie przyjmujecie ? Zresztą skąd wiadomo, że to ty masz rację - może żabojad nie łże ? Oświecony gliniarz (a zwłaszcza sąd) przytoczy łacińską sentencję "audiatur et altera pars" i umyje ręce. Takie wałki odchodzą także na OLX i Allegro, jeśli sprzedawcy przezornie się nie zabezpieczą. Chytry nabywca może mieć upragniony przedmiot za darmo, jeśli nadużyje programu ochrony kupujących. Czasami sprzedany przedmiot może ulec uszkodzeniu w czasie transportu (także zwrotnego) i - paradoksalnie- zarówno nabywca jak i sprzedawca mają rację. Przykro mi człowieku, ale niczego nie wskórasz. C'est la vie, jak mawiają Francuzi.

Zadaj pytanie innym użytkownikom eBay