Niedawno poruszyłam temat blokady płatności za sprzedane rzeczy. Od starszych bywalców tego forum otrzymałam odpowiedź, że wszystkim rządzi komputer. Teraz po następnych blokadach wiem jedno - to mylne twierdzenie.
Może tak jest na świecie ale w PayPal.pl blokad nie dokonuje komputer tylko człowiek - który to robi fizycznie albo złośliwie zaprogramował mi blokadę na jednego klienta.
Na ostatnich 7 blokad (w kilkudziesięciu transakcjach) - 6 dotyczyło płatności od jednego klienta.
Bzdurą jest twierdzenie że mógł to zrobić komputer "losowo".
Ktoś kto ma chociaż elementarne pojęcie o rachunku prawdopodobieństwa wie, że prawdopodobieństwo aby na kilkadziesiąt moich transakcji z różnymi kupującymi - komputer losowo wybrał i nałożył blokadę aż 6 razy na transakcję z tą samą osobą - jest znikome.
To tak jakby w ruletce 6 razy z rzędu wypadła np. 5.
Podkreślam, że nie chodzi o transakcje "wysokiego ryzyka" - nie chodzi o drogi sprzęt, mój kontrahent ma 1800 komentarzy, każda nasza transakcja jest zakończona bez zarzutu (zresztą jak wszystkie pozostałe).
Tym kieruje nie algorytm wpisany w komputerowy system PayPal ale ktoś "ręcznie". A to już moim zdaniem podważa wiarygodność firmy PayPal, skoro jakiś pracownik może wg własnego humoru blokować komuś płatności.
