anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Spór ze sprzedającym, wniosek o odszkodowanie do paypal.

Cześć, mam pewien problem, proszę o porady.

Wylicytowałem przedmiot na ebay, niestety sprzedający bezmyślnie tak go zapakował, ze poowijał go taśmą klejącą i cały jest upaćkany klejem, a jest to przedmiot kolekcjonerski, historyczny, więc nie można go po prostu umyć. Chciałem się z nim jakoś dogadać, ale był tak parszywy w dyskusji że brakuje słów, nie chciał o niczym słyszeć. Złożyłem więc wniosek do paypal o częściowe odszkodowanie. Posiadam zdjęcia przedmiotu w przesyłce poowijanego taśmą jako dowód, zresztą sprzedający uważa, że tak trzeba było zapakować i to normalne, żebym zrobił kąpiel soniczną żeby wyczyścić... no masakra.

Przedmiot kosztował około 350 złotych, nie jest może całkiem bezwartościowy na skutek pobrudzenia klejem, ale jakby nie było jest w pewnym sensie uszkodzony, na pewno jest teraz mniej wart. Zawnioskowałem o odszkodowanie 150 złotych, od biedy na 100 złotych bym się zgodził.

Pierwszy problem taki, że przy zgłaszaniu problemu w paypal, nie było opcji zniszczenia przedmiotu, wiec wybrałem "Dostarczono mi inny lub niezgodny z opisem przedmiot lub usługę" żeby w ogóle móc zgłosić szkodę.  Dodatkowo opisałem problem, dałem zdjęcia. Było pytanie czy chce odesłać, ale kurczę dlaczego mam płacić 10-12 euro za odesłanie, nie wiem czy bym dostał kolejne kilka za wysyłkę w moją stronę, do tego rozczarowanie i fatyga z wysyłką. No i przez pewien czas nie miał bym ani przedmiotu, ani pieniędzy, a gość tak parszywy, że za grosz mu nie ufałem. Teksty typu "Osteurope", u Was na poczcie wszystko ginie " "co z Wami nie tak, w sensie w Polsce" i tego typu... Więc zaznaczyłem, że nie chce odsyłać, bo koszt transportu wysokie w stosunku do szkody i sprzedawca niepewny, tak w skrócie.

No i teraz dostałem maila. "Handlowiec eBay S.a.r.l. zgodził się przyznać pełny zwrot pieniędzy w kwocie 150,00 zł PLN, gdy towar powiązany z tą transakcją zostanie odesłany."   No zarąbiście, jak odeśle towar na mój koszt to dostane 150 z 350 złotych. Mam w paypal wkleić numer przesyłki i foto potwierdzenia. To chyba ma być ten program ochrony kupujących, pierwszy raz od 4 lat chciałem skorzystać, po dokonanych 300-400 zakupach 😞

 

Gość jeszcze mnie coś straszył, że mi konto zablokują, bo niby próbuje wyłudzić pieniądze, możliwe to? Mam ochotę zamknąć spór, bo więcej czasu straciłem niż te 150 zł i po prostu dać NEGA ze zdjęciami jak pakuje przedmioty. Z drugiej strony za ten język jakim do mnie się zwracał nie chce mu odpuścić.

 

co poradzicie?

 

Wiadomość 1 z 2
ostatnia odpowiedź
1 ODPOWIEDŹ 1

Spór ze sprzedającym, wniosek o odszkodowanie do paypal.

Prawidłowo otworzyłeś spór: przedmiot niezgodny z opisem. W procesie sporów nie ma opcji częściowego zwrotu. eBay czy PayPal zwracają tylko całość wpłaty.

Częściowego zwrotu udziela sprzedawca jeśli się z nim można dogadać przed otwarciem sporu. Dokunuje po prostu częściowego zwrotu wpłaty. Masz jednak przypadek że nie ma co się dogadywać. Sporu nie zamykaj w żadnym wypadku. Spór można otworzyć tylko raz. Wina jest sprzedawcy więc odsylka powinna być na jego koszt. Powinien zapewnić naklejkę samemu lub eBay zapewnia.

Tak ja mam gdy dochodzi do sporu i zwrotu ale ja czynię to na eBay. PayPal chyba nie oferuje nalepek.

Zażądaj nalepki od sprzedawcy. Komunikuj się poprzez PayPal oczywiście - może ktoś z Paypala będzie ten spór rozstrzygał.

 

Na eBay również można poprosić o ich interwencję eskalując spór do rangi roszczenia. Zobacz czy na PayPal można tak zrobic.

Sprawdź czy możesz otworzyć spór na eBay. Gdy obie firmy były zintegrowane to można było otworzyć spór tylko w jednej ale teraz , po rozdziale, może jest inaczej.

 

Wiadomość 2 z 2
ostatnia odpowiedź