Witam,
Kilka dni temu sprzedałem kilkanaście przedmiotów, a konkretniej filmy na DVD - w sumie ok. 10 przesyłek. Wszystkie oprócz jednej nadane do UE, ta pozostała do Australii. Przez nieuwagę (po raz pierwszy wysyłam za granicę) zapomniałem do niej dołączyć deklarację celną CN22, pani na poczcie oczywiście nawet się o tym nie zająknęła.
Dopiero po kilku dniach coś mnie tknęło, że wszystkie przesyłki spoza UE mają przylepioną taką małą karteczkę z opisem zawartości, więc i ja powinienem też taką dołączyć. Cóż, stało się, panie na poczcie rozkładają ręce, do Urzędu Celnego nie da rady się dodzwonić.
Miał ktoś kiedyś do czynienia z taką sytuacją? Przede wszystkim chciałbym się dowiedzieć co stanie się z przesyłką, czy zostanie jakoś "wyłapana" przez nasze służby i zwrócona, czy zajmą się nią dopiero w Australii? I jaka jest szansa, że kupujący ją otrzyma?
Pozdrawiam 🙂