Kupujący w USA nie odebrał przedmiotu (wysyłka list polecony) w odpowiednim czasie. Śledzenie pocztowe właśnie na to wskazuje, że list polecony jest w drodze powrotnej do mnie. Odpisałem kupującemu że jak wróci, to ponowne nadanie przedmiotu kosztuje $9 i może tą kwotę przelać na Paypal. A on mi odpisuje "proszę anuluj zamówienie". Więc nie odebrał i się zachowuje jakby chciał żeby transakcja znikła i wróciły mu wszystkie pieniążki i wszystko magicznie znikło. Zamówienie było zapłacone 15 grudnia 2023, wysłane w tym samym dniu. Dziś jest 12 luty 2024, minęły prawie dwa miesiące (bez dwóch dni). Co w takiej sytuacji należy zrobić żeby nie stracić jednak transakcji, bo nie jest to fair zachowanie.
