Po dwóch miesiącach właśnie się przekonałam jak wygląda ta ochrona Kupujących. Pod przykrywką szumnych haseł jak to zapewniają ochronę kupujacym a w rzeczywistości wspierają działania oszustów. Ja mam zdjęcia przedstawiające zniszczoną drogą roślinę, kupioną od sprzedawcy falconer1211 z Wielkiej Brytanii. Sprzedawca wysyła LISTAMI NIEREJESTROWANYMI, chociaż jak PayPal zapewnia sprzedawca ma obowiązek wysłać paczkę monitorowaną i przedstawić dokumnty nadania i odbioru. Sprzedawca nie zamierzał w najmniejszym stopniu ponosić odpowiedzialnosci za wysyłanie takim rodzajem przesyłki i za zniszczony przedmiot za który otrzymał zapłatę. Załozyłam Spór, następnie Roszczenie.
PayPal zażądał przedstawienia ode mnie ekspertyz rzeczoznawcy , których koszt przekraczałby znacznie wartość samej rośliny. Oczywiście ten koszt miałam pokryć ja jako kupująca bo mój opis i zdjęcia są dla niewiarygodne. Po kilkukrotnym proszeniu o przedstawienie dokumentów potwierdzających wysyłkę i mój odbiór z poczty od Sprzedającego otrzymałam w końcu od nich odpowiedź, że PayPal ma prawo podejmować decyzje według ich własnych zasad i subiektywnych opinii.
Tak więc ja mam dowody że otrzymałam zniszczoną roślinę, którą sprzedawca wysłał listem nierejestrowanym, bez jakiekolwiek adresu czy nazwiska nadawcy. Sprzedawca nie posiada żadnych dowodów że wysłał to za co otrzymał pieniądze i nie zamierzał nawet odpowiadać na moje wiadomości.
Rozstrzygnięcie oczywiście na moją niekorzyść.
Skorzystałam z PayPal po raz pierwszy i cieszę się, że tak szybko mogłam przekonać się jak ta ochrona w rzeczywistości wygląda. Zresztą wystarczy poczytać opinie w internecie o PayPal.
